Strona 2 z 2

Re: Dzika Kenia

: 15 mar 2010 13:26
autor: Alicja
coz koszt zalezy od tego na jakie "luksusy" sie zdecydujesz i w jakim terminie polecisz, najdrozszy okres to Boze Narodzenie i Nowy Rok, nie polecam tych terminow bo ceny rosna trzykrotnie i tysiace turystow.
Ja za mieszkanie ostatnio placilam 35EURO/dzien (bez wyzywienia), przyjemny hotel Diani Palm mial pokoj dla singla za 46$ a dwuosobowy za 66$ (sniadania i obiadokolacje) www.dianipalmhotel.com
Jesli chcesz jechac sam na 2 tygodnie i to twoj "pierwszy raz" w Kenii to proponowalabym wybrac sie z biurem podrozy (najlepiej niemieckim bo o wiele taniej) na np Diani Beach do hotelu z wyzywieniem i wykupic wycieczki w lokalnych biurach, polecam np 3dniowe (lub dluzej) Tsavo+Amboseli (koszt okolo 350EUR), Masai Mara (samolotem) 2 dniowe to okolo 450EURO.... albo leciec do Diani, odwiedzic tsavo, amboseli a potem leciec do Nairobi i odwiedzic Masai Mara, ale to na 2 tygodnie bedzie dosyc meczace. Wynajecie samochodu to koszt 40-50 EURO dziennie (zalezy od marki i mozliwosci negocjacyjnych), ruch w Kenii jest lewostronny ale kierowcy nie przestrzegaja zadnych wlasciwie zasad, bycie kierowca tam to sport ekstremalny i absolutnie nie polecam samotnych wyjazdow w glab kraju, chyba ze podrozuje sie z "kenijskimi przyjaciolmi" Jesli chodzi o pamiatki to cena ich zalezy tylko od twoich umiejetnosci negocjacyjnych, ja zwykle kupuje kawe bo mi bardzo smakuje ale za pierwszym razem kupilam pare masajow (figurki z drewna okolo 40cm wysokosci), maske masajska (wielkosc oryginalna tzn mozna ja nosic na twarzy) lyzki z hebanu i kilkanascie figurek hebanowych zwierzat z wyrytymi imionami za 90$, cena wyjsciowa byla 500$ nie wiem czy to "okazja" czy nie ale ludzie tam zarabiaja takie grosze ze wstyd mi jest sie czasem handlowac o drobne nie polecam brac duzej gotowki, z moich wyliczen najbardziej oplaca sie placic wszedzie karta kredytowa a gotowke wyplacac z bankomatu, Kenya Commercial Bank przyjmuje takze karty Master czyli zwykle karty bankomatowe bez zadnego problemu, nie musisz wiec wyplacac pieniedzy z karty kredytowej

Re: Dzika Kenia

: 15 mar 2010 13:26
autor: bartek1
Dziekuje za wyczerpujace odpowiedzi,jak przypomni mi sie cos jeszcze to bede pyta

Re: Dzika Kenia

: 16 mar 2010 14:03
autor: backpacker
Tak się zastanawiam odnoście samodzielnego organizowania wyjazdu do Kenii. Bo jak patrzę na bilety lotnicze, to, do Nairobi są w senie 8 dniowego pobytu z BP. pewnie można trafić jakiś tańszy lot, ale interesuje mnie czy jes się w stanie na tyle obniżyć koszty żeby konkurować z hurtowymi cenami jakie mają BP ?
_________________
byle dalej...

Re: Dzika Kenia

: 21 mar 2010 16:34
autor: Alicja
polecam wyjazd organizowany na wlasna reke zwlaszcza gdy chce sie w Kenii spedzic dluzszy czas niz standardowe 2 tygodnie i gdy chce sie duzo zwiedzac, mozna zorganizowac sobie tak czas ze bedzie sie jezdzic z jednego safari na drugie w ktorych jest zagwarantowane wyzywienie i nocleg i na koniec wynajac hotel "stacjonarny" na kilka dni zeby sie poprostu pobyczyc po polowaniach :D loty nie sa problemem, mozna leciec rejsowkami do Nairobi i tam zaczac przygode lub czarterem prosto do Mombasy, mozliwosci duzo i cena zalezy od tego jak sobie wszystko zaplanujemy 8-)

Re: Dzika Kenia

: 28 sty 2012 10:03
autor: wero
Zgadam sie calkowiecie z Alicja, mozna sie zakochac w Kenii.
Ja mam to szczescie, ze tu mieszkam i pracuje w organizacji humanitarenj od roku.

Mysle, ze z perspektywy mieszkanca patrzy sie na Kenie torche innczej.... po jamis czasie zaczynaja cie denerwowac niektore cechy charakteru Kenijczykow.
Ale natura tu prawie nigdy nie zawodzi, czego sa swiadkiem moi znajomi, ktorym zorganizowalam w styczniu wyjazd do Keni.
Wyjazd byl 14 dniowy, ich program skaldal sie z 7 dni safari po parkach - Masai Mara, Jezior Nakuru, Park Amboseli, skad widzi sie kilimangaro 7 dni wypoczku na. d morzem. Byl zachwyceni. Poruszali sie 2 samochody, typu jeep i spali w naprawde super hotelach. Mieli tez pare niezapomnianych przygod.... wejdzcie na facebooka: afrykaontheroad, gdzie zamiescieli zdjecia. Cos niesamowitego.

Wydaje mi sie , ze ich wycieczka byla duzo bardziej atrakcyjniejsza i bardziej dzika niz oferuja biura turystyczne, ktore przyciagaja turystow na obrazki z hotelami z basenem. Kenia jest zupelnie inne!!!

Namawiam, z calych sil kolejnych moich znajomych do odwiedzania mnie i odkrywania razem ze mna wspaniale zakatki Afryki.
Kenia oferuje rozmaity wachlarz wypoczynku. Glowna atrakcja jest safari, ktore pozwala przeżyć niez unikalne spotkanie z dzikimi zwierzetami w ich naturalnym srodowisku sawany. Kenia, dzieki wysokim gorom, sięgającym 5000 m przyciaga do siebie doświadczonych podroznikow na wspinayczke, a dzieki wybrzezu Oceanu Spokojnego pozwala amatorwom morza, cieszyc sie bialymi plazami i sloncem.
poki co jestem w Keni, wiec jak potrzebujecie informacji piszecie zachęcam i pozdrawiam, Weronika

Re: Dzika Kenia

: 06 lut 2012 14:36
autor: magicznyczas
Zgadzam się zawsze z opinią, że lepiej jechać na wyjazd zorganizowany samemu, a nie z biurem podróży...jednak z brakuc zasu na organizację no i tez troche z lenistwa i z obawy o bezpieczeństwo, w przypadku Kenii zdecydowalabym się na wyjazd z biurem podróży

Będę wdzięczna:)

Re: Dzika Kenia

: 21 paź 2015 22:30
autor: Darek77
Jeśli chcecie zobaczyć coś ciekawego, a interesują Was również ludzie, to odważcie się na wyjazd do północnej Kenii. Żyją tam jeszcze plemiona pasterzy, nomadów mieszkających w maniatach: Rendille, Samburu, Turkana. Jeśli macie doświadczenie w podróżowaniu po Czarnym Lądzie, trochę odwagi i determinacji (żeby nie zwątpić w połowie drogi) to ruszcie na bezdroża ginącej Kenii. Warto. Ten świat zginie za kilka lat. Docierają tam asfalt, cwaniactwo i kultura wielkomiejska.
Warto zobaczyć ginące kultury, tak inne od naszej.Dla mnie tam jest "dzika Kenia". A słonie, żyrafy, zebry, gepardy można spotkać poza granicami parku, np. w okolicy Maralal.

Re: Dzika Kenia

: 04 gru 2015 13:01
autor: kot.karol
Z tą Kenią i biurami podróży jest tak, że jak ktoś nie ma doświadczenia w samodzielnym podróżowaniu to odradzam, jak ktoś jest miłośnikiem ofert All In, to niech korzysta - duże biura takie jak Itaka maja masę "lastów" na te kierunki, ale jak ktoś chce jednak coś zobaczyć, a boi się samemu, to lepiej z biurem, ale w tym wypadku polecam te małe, które zorganizują wyjazd dla małej grupy na życzenie klienta. Sam kilka razy korzystałem z takich ofert. Osobiście przetestowałem Dragon Adventures i Mexico Entero i nie uważam, że to było błędem. W Kenii akurat nie byłem, ale w Tanzanii już tak i safari to super przeżycie. Zobaczyć te dzikie zwierzęta to coś naprawdę "wow". Polecam każdemu - zwłaszcza patrząc na to co aktualnie dzieje się w Europie. Na egzotykę stać wielu Polaków. Tu budżet też może być zróżnicowany, więc wiele osób powinno coś wybrać.