Stolica Wielkiej Brytanii jest jednym z największych miast na świecie. Londyn jest globalnym centrum biznesu, finansów i kultury i ma duży wpływ na sprawy międzynarodowe.

Jest to też ważny ośrodek turystyczny, z czterema zabytkami wpisanymi na Listę światowego dziedzictwa UNESCO: Tower of London, Maritime Greewich, Royal Botanic Gardens (Królewski Ogród Botaniczny) w Kew oraz Westminster Abbey z kolegiatą św. Piotra. Dodatkowo jest tu wiele charakterystycznych zabytków, jak: Pałac Buckingham, Tower Bridge, Big Ben, budynek Parlamentu, London Eye (koniecznie się przejedź!), kolumna Nelsona na Trafalgar Square, katedra św. Pawła, Marble Arch i Piccadilly Circus. Do tego wspaniałe kościoły i niesamowita georgiańska i wiktoriańska architektura.

Miasto zostało zniszczone przez wielki pożar w 1666, który zaczął się na Pudding Lane, więc wiele budynków z wcześniejszego okresu nie przetrwało. Po II wojnie światowej pozostały rozległe zniszczenia wyrządzone przez niemieckie bombowce, a fragmentaryczna powojenna odbudowa zaowocowała mieszanką stylów architektonicznyh które nadały Londonowi jego wyjątkowy charakter. City of London, centrum finansowe, jest skupiskiem niesamowitych współczesnych, dziś rywalizują ze starym miastem.

A jak z ruchem w \Londynie? Ciężko jest się przyzwyczaić czy to tylko mit?

Byłam tam zaledwie kilka dni, więc może tego tak nie odczułam. Ruch jak to w wielkim mieście. Na szczęście Londyn to także ogromne tereny zielone takie jak Hyde Park, Regent's Park, gdzie można poleżeć na trawie, poopalać się, karmić kaczki, odpocząć

to mit,tak samo jak ciągłe deszcze,wiadomo pada trochę więcej niż w innych miejscach,ale bez przesady,do wszystkiego można się przyzwyczaić

Czułam się tam dobrze, to przyjazne miasto

Byłem w Londynie, co do ruchu to jest bardzo dobrze, sprawnie. Dobra sieć autobusów, które docierają w każdy zakątek miasta i bardzo duża sieć, jakże wygodnego metra. Jest co zobaczyć, jest, gdzie odpocząć. Gdyby nie fakt, że zarobki w Londynie maleją i już nie warto tam mieszkać (dla Polaka) to z chęcią bym się tam przeprowadził.

Ja miałem okazje być w Londynie w czasie Olimpiady... I słynne koła olimpijskie zawisły na Tower Bridge... Efekt niesamowity

Tylkoslask pisze:Ja miałem okazje być w Londynie w czasie Olimpiady... I słynne koła olimpijskie zawisły na Tower Bridge... Efekt niesamowity

Zazdroszczę! To musiał być niezapomniany widok

ja nie mogę przekonac się do Wielkiej Brytanii, pod wieloma względami, wkrótce mam zamiar się wybrać na zaproszenie znajomej i zastanawiam sie co może przykuć moją uwagę, co jest perełką w Londynie? co może mnie zainteresować?

Ja również niebawem sie tam wybieram, stąd moje zainteresowanie,
Słyszałam same superlatywy o tej miejscowości