Szukam chętnych (dwie, trzy osoby) na dwu tygodniową obiazdową wycieczkę po wschodnich prowincjach Kanady. Wyjazd z Toronto (lipiec dowolny termin) i powrót do Toronto. Przejazd przez prowincie : Quebec, Nowa Szkocja , Wyspa Księcia Edwarda, Nowy Brunszwik, Nowa Fundlandia i Labrador. Wycieczka nastawiona głównie na zwiedzanie przyrody. Trekking w parkach Narodowych Gros Morne i Terra Nova . Spanie głownie na campingach w namiotach. Jedzenie robimy sobie sami. Największy koszt to paliwo do auta w planie do przejechania około 8000km. Ogólnie chcemy zobaczyć jak najwięcej i wydać jak najmniej. Istnieje możliwość zmiany trasy, wszystko zależy od grupy. Proszę o kontakt również osoby, które są zainteresowane Kanadą, ale np. jej zachodnią częścia Góry Skaliste, lub np. interesuje je 10 dniowy spływ kanu. W przypadku braku chętnych na wschodnią Kanadę. Postaram się zorganizować coś innego.

Siemka, a co byś powiedział o Europie Zachodniej albo Bałkanach ? Można wtedy więcej czasu poświęcić, sporo zwiedzić, a wydać podobnie pieniędzy

Narazie szukam towarzyszy na Kanadę wschodnią lub w przypadku chętnych na Góry Skaliste. Te ostatnie widziałem przed rokiem gory-skaliste-i-wyspa-vancuver-t8904.html , ale warto pojechać tam jeszcze raz w większym gronie. Europa Zachodnia i Bałkany muszą jescze poczekać. Jeśli masz więcej czasu (klika miesięcy), to szukam też chętnych na podróż po Ameryce Południowej, ale tam mam zamiar pojechać dopiero na początku 2016 roku.