Nieprzeczytane posty

Afryka 2018

1
Witajcie Podróżnicy!

Wiem, data odległa a kwota mało precyzyjna (docelowo ca. 20000pln). Zarówno jedno i drugie, może budzić śmiech na sali lub wręcz zniechęcać do zastanawiania się nad sensem i istotą tej podróży, ale jestem osobą, dla której nie ma rzeczy niemożliwych i wyznaję zasadę „Dla chcącego – nic trudnego”…

Przechodząc do rzeczy; podróż planuję z 4-letnim wyprzedzeniem, gdyż na chwilę obecną studiuję, a jednocześnie zdaję sobie sprawę z tego, jak długo (w polskich realiach) można zbierać na określony przeze mnie, wstępny kosztorys.
Na trip chciałbym przeznaczyć ok. 5 tygodni, w tym czasie chciałbym odwiedzić Maroko, Egipt, Kenię oraz Tanzanię (trasa elastyczna, chętnie posłucham wszelkich rad i wskazówek). W każdym kraju chciałbym skupić się głównie na przyrodzie, fotografowaniu, jak i poznawaniu szeroko rozumianej kultury. Przemieszczanie się planuję samolotami oraz lokalnymi środkami transportu.

Szukam osoby, która pasjonuje się podróżami (najważniejsze!), a ponadto będzie miała w sobie wystarczająco samozaparcia i zapału do realizacji tego „projektu” (uważam, że tego rodzaju podróż na Czarny Ląd absorbuje więcej działań i logistyki, więc określenie to jest zupełnie na miejscu ;) ). Liczę, że na to ogłoszenie zareagują ludzie będący optymistycznymi realistami, którzy wolą więcej DZIAŁAĆ, niż GADAĆ. Jeżeli jesteś osobą, która nie wyobraża sobie podróży bez noclegów w *** hotelach, czy żywieniu się w ekskluzywnych knajpach… podaj informację swoim znajomym- podróżnikom, może akurat kogoś zainteresuje moja wizja!

Skąd wziąć kasę? –Zarobić. Najprostsze rozwiązanie. Uważam jednak, że w miarę upływu czasu i realnego ‘formowania się’ całego pomysłu, będzie można wspólnie zastanowić się nad różnymi patronatami; począwszy od lokalnych mediów, urzędów miast, z których pochodzimy po czasopisma i portale podróżnicze.

– Wszystko fajnie, ciekawie brzmi, ale żeby otrzymać patronat podróż powinna mieć jakiś cel… Dokładnie! Chciałbym, (chociaż nie wiem w jakim stopniu jest to wykonalne) aby ta podróż nie była sama dla siebie, ale żeby niosła ze sobą np. jakąś formę pomocy charytatywnej, np. poprzez przekazanie środków z wyświetlanie reklam na blogu, kanale ty, czy ew. sprzedaży zdjęć z tej podróży. Nie zastanawiałem się głębiej nad tym aspektem, więc jest to jak najbardziej temat do dyskusji.

Forma. W znacznej większości chciałbym samemu zaplanować podróż (zakup biletów lotniczych, załatwianie noclegów); pomoc podmiotów turystycznych chciałbym ograniczyć jedynie do elementów, z którymi przeciętny Globtrotter, mimo szczerych chęci i ogromnego zapału, nie dałby sobie rady. Chodzi mi tutaj m.in. o suport przy wspinaczce na Kilimandżaro, czy asystę niezbędną podczas safari w kenijskich Parkach Narodowych.

Rzetelnie informuję, że propozycja ta nie jest fake’iem ani spóźnionym primaaprilisowym żartem. Jeśli masz podobne plany do moich – daj znać! Może ustalimy wspólny cel i zaczniemy konsekwentnie realizować.
Po więcej informacji zapraszam poprzez kontakt PM'em lub bezpośrednio na forum.

Pozdrawiam,
Norbert

Lepiej żałować, że się coś zrobiło niż żałować, że się nie zrobiło nic
ODPOWIEDZ

Wróć do „Szukam towarzysza podróży”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 106 gości

cron