Zaczne krotko i zwiezle: szukam towarzyszki gotowej na daleka i dluga, praktycznie bez zadnych ram czasowych, podroz samochodem 4Wheel drive z Australii do Polski. Oferta skierowana jest glownie do kobiet. Maja one bowiem pewne cechy ktorych mi brakuje a ktore to cechy sa bardzo przydatne w dalekiej podrozy. Mam tu na mysli glownie inne spojrzenie na swiat i widzenie czasem zeczy ktorych ja nie dostrzegam lub nieswiadomie ignoruje.

Mieszkam na stale w Australii i w drugiej polowie 2015 roku chcialbym wybrac sie do Polski i przy okazji zwiedzic troche okolice. Nie wdajac sie w tej chwili w szczegoly, podroz zaczela by sie na Tasmanii, wokol Australii lub na przelaj do Darwin, przez Indonesia, Malaysia, Thailand, Cambodia, Laos, Vietnam, China, Mongolia, Russia. Szczegolowy plan do uzgodnienia. Samochod jest wyposazony we wszystko co jest niezbedne do podrozowania przez bezdroza. Mam w tym pewne doswiadczenie.

Chcialbym tez stanowczo zaznaczyc, ze nie szukam kogos kto pomoze mi sfinansowac moje pasje. To nie jest warunek konieczny do tego aby wybrac sie w podroz. Wspolfinansowanie wydatkow mile widziane ale nie obowiazkowe. Wiec prosze sie tak bardzo nie przejmowac kosztami. Ja tak czy inaczej, sam lub z kims musze dojechac do Polski.

Kilka slow o mnie: na codzien jestem wykladowca na uniwersytecie ktoremu sie strasznie nudzi zycie w miescie wiec kiedy tylko moge wybieram sie w australijski outback. W tej chwili nie mam zadnych zobowiazan wobec nikogo wiec moge robic co chce i kiedy chce. I to robie. Nie jestem osoba ktora dazy do konfrontacji, raczej ustepuje niz sie upieram przy swoim. Ale potrafie tez byc stanowczy jesli jestem absolutnie pewien swoich racji.

Wiem ze do 2015 roku strasznie dalego ale biorac pod uwage, ze podroz moze potrwac nawet i rok, wychodze z zalozenie ze kazdy musi miec czas na zalatwienie swoich spraw tak zeby nic nie przerwalo podrozy w polowie. Poza tym, planu tak dalekiej podrozy nie robi sie w jeden dzien. Cala masa przewodnikow i poradnikow czeka na przeczytanie.

ps. dawno tyle nie pisalem po polsku wiec prosze sie nie obrazac na moj styl i gramatyke.


Cheers,
Flybro