Witam!

Wybieram się do Kanady na 30 dni (lipiec, sierpień, może po środku, ew. koniec czerwca wylot, żeby było taniej - zależy od wolnych terminów współtowarzyszy). Lot prawdopodobnie z Warszawy (taniej do niej dojechać pociągiem) do Calgary, (na razie szukam najtańszych połączeń, ale poniżej 3tys. wątpię) stamtąd do Hay River. 10 dni rzeką Mackenzie, 16 dni piechotą, w tym wejście na ponad 2000m powrót z terenowego lotniska do Hay River lub bezpośrednio Calgary (wciąż szukam, co tańsze). Jadą 4 osoby. Ja odpowiadam na wyprawie za bezpieczeństwo i wyżywienie (polowanie), będzie Ksiądz, (codzienna Msza i być może wystawienie Pana Jezusa), ratownik medyczny/osoba mocno przeszkolona w zakresie. Szukam kogoś, kto podejmie się nawigacji. Mapa już jest, jak ktoś chce, a się nie zna, zdąży się nauczyć, ale nie mogę naraz szukać po drodze tropów, nasłuchiwać niebezpieczeństw i prowadzić ekipy. Organizacja jest w toku, szczegóły wciąż aktualizuję w miarę poszukiwań. Chętnych proszę o zgłoszenia na facebook'u (nie mogę zrobić linku, bo mam za mało postów - Krzysztof Jankowski, taka gęba pokryta kamuflażem w kapeluszu z gałązkami), albo tutaj.