Witam,
chcę dotknąć prawdziwej Syberii, zaplanować podróż konkretną i całkiem ogarniętą. Mam na to rok. Szukam osób które wybiorą się ze mną w przygody wir! Od razu zapowiadam, że nie interesuje mnie wyprawa luks i wygoda. Chciałabym podczas tej wyprawy nakręcić film dokumentalny. Interesują mnie wilki, wsie, polskie ślady... Zapraszam więc na ten czas do wirtualnych ustaleń! agata
Nieprzeczytane posty
Czy coś takiego http://off.sport.pl/off/1,111378,105833 ... zimna.html właśnie Ciebie interesuje?
Re: Syberia 2013
2Hej!agata pisze:Witam,
chcę dotknąć prawdziwej Syberii, zaplanować podróż konkretną i całkiem ogarniętą. Mam na to rok. Szukam osób które wybiorą się ze mną w przygody wir! Od razu zapowiadam, że nie interesuje mnie wyprawa luks i wygoda. Chciałabym podczas tej wyprawy nakręcić film dokumentalny. Interesują mnie wilki, wsie, polskie ślady... Zapraszam więc na ten czas do wirtualnych ustaleń! agata
Czy coś takiego http://off.sport.pl/off/1,111378,105833 ... zimna.html właśnie Ciebie interesuje?
Re: Syberia 2013
3Witaj !
Dziś znalazłem Twój/Pani wpis o planowanej wyprawie na Syberię.Ciekawi mnie czy jest jakiś odzew, bo z tego forum wynika, że wodotrysków raczej nie ma...
Mnie już od dawna nie daje spokoju wyjazd szlakiem zesłania mego dziadka i ojca w 1940 roku. Trasę znam z pamiętnika ojca... Dowiezieni byli do Irkucka koleją, potem pieszo i rzekami pod prąd w rejon Kamarowski. Rzeki Tutujas i Aksas. Miejscowości, właściwie osady od nazw tych rzek. Do większej miejscowości Mieżdureczeńsk było kilkadziesiąt kilometrów. Tam katorżnicza praca- wyrąb tajgi...
A jakie rejony Syberii Ciebie interesują, czy byłoby nam po drodze....Mnie też nie chodzi o luksus, chcę poczuć choć namiastkę przeżyć zesłańcow, a przy luksusie raczej się nie da....
Pozdrawiam !
Krzysztof.
Dziś znalazłem Twój/Pani wpis o planowanej wyprawie na Syberię.Ciekawi mnie czy jest jakiś odzew, bo z tego forum wynika, że wodotrysków raczej nie ma...
Mnie już od dawna nie daje spokoju wyjazd szlakiem zesłania mego dziadka i ojca w 1940 roku. Trasę znam z pamiętnika ojca... Dowiezieni byli do Irkucka koleją, potem pieszo i rzekami pod prąd w rejon Kamarowski. Rzeki Tutujas i Aksas. Miejscowości, właściwie osady od nazw tych rzek. Do większej miejscowości Mieżdureczeńsk było kilkadziesiąt kilometrów. Tam katorżnicza praca- wyrąb tajgi...
A jakie rejony Syberii Ciebie interesują, czy byłoby nam po drodze....Mnie też nie chodzi o luksus, chcę poczuć choć namiastkę przeżyć zesłańcow, a przy luksusie raczej się nie da....
Pozdrawiam !
Krzysztof.
Re: Syberia 2013
5Witaj,
Nie widzę do Ciebie kontaktu, więc napiszę ogólnie. Z przyjemnością zwiedzę Syberię. Nie lubię kurortów, mam 41 lat, lubię trecking, rower, podróże za grosze, nocowanie w namiocie, u gościnnych ludzi lub couchsurfing. W maju planuję fiordy Norwegii. Jeżeli chciałabyś wziąć mnie pod uwagę w swojej wyprawie na Syberię daj znać.
Nie widzę do Ciebie kontaktu, więc napiszę ogólnie. Z przyjemnością zwiedzę Syberię. Nie lubię kurortów, mam 41 lat, lubię trecking, rower, podróże za grosze, nocowanie w namiocie, u gościnnych ludzi lub couchsurfing. W maju planuję fiordy Norwegii. Jeżeli chciałabyś wziąć mnie pod uwagę w swojej wyprawie na Syberię daj znać.
Re: Syberia 2013
6Ja chętnie wybrałabym się na Syberię, bez zbędnych luksósów. Możźe być śladami zesłańców, chciałabym też zobaczyć może nie tyle wilki, co życie tamtejszych ludzi. Polskie szlaki też byłoby coś. Workuta, Irkuck, Jakuck...
