Ostatni raz byłem w Bułgarii z moją przyjaciółką. Ponieważ dojazd własny nie wchodził w grę, zaczęliśmy poszukiwania odpowiedniego biura podróży. Ofertę polecił nam znajomy który już wyjeżdżał na wakacje z tego biura. Usługi Hotelowe były na całkiem wysokim poziomie.. Łącznie cały wyjazd kosztował nas około tysiaca złotych. Tyle, ile przeciętny wyjazd nad morze Bałtyckie, a wrażenia niesamowite.Osobiście odpuściłem sobie wycieczki fakultatywne, zwiedzanie świątyń nie wydawało mi się zbyt interesujące, na szczęście nikt nie jest zmuszany do wyboru jakichkolwiek

U mnie wrażenia podobne, mieszkaliśmy w hotelu Diabis. Wybraliśmy się na jednodniową wycieczkę do Istanbulu, było niesamowicie. Gdyby była możliwość z chęcią przejechalibyśmy się z rodziną jeszcze raz tym razem na dwudniową. Świetnie spędziliśmy czas za małe pieniądze.

U mnie tak samo! Byliśmy w 2011 roku w hotelu Copacabana - cały wyjazd (12 dni na miejscu) ze śniadania i obiadokolacjami wyniósł nas 999 zł! Piękny hotel, czysty, cudny basen i pogoda! Ceny nieporównywalne do Polski, jedzenie pyszne, pogoda zawsze pewna, morze wspaniałe! Wycieczki sami organizowaliśmy, bo najwygodniej i tanio. I nigdzie nie bawiłam się tak dobrze, jak w AquaParku w Rawdzie.

Rawda to takie przedmieścia Słonecznego Brzegu (można stamtąd dojechać komunikacją miejską). W porównaniu do Sunny Beach, to jest tam niezwykle spokojnie. Zależy, co kto preferuje. Ja wolę zdecydowanie Słoneczny Brzeg.