Nieprzeczytane posty

Bali

1
Bali, wiecznie zielona wyspa, szmaragd wschodu, rajska wyspa jest jedną z 18 110 wysp należącą do archipelagu indonezyjskiego, który tworzy tzw. pomost pomiędzy dwoma kontynentami - Azją
i Australią. Zaliczana jest do tzw. małych wysp sundajskich, znajdująca się pomiędzy większą Jawą i mniejszą Lombok.

Re: Bali

4
Bali to wyspa, która po prostu wsysa człowieka. Byliśmy tam z narzeczoną ponad rok temu i od tamtej pory nie ma ani jednego dnia kiedy nie pomyślelibyśmy z czułością o tamtej wyspie. Nie jesteśmy w tym odosobnieni - nasi przyjaciele mają dokładnie te same uczucia wobec tej wyspy. Jest w niej coś magicznego

Na początku planowania podróży, chcieliśmy przeznaczyć miesiąc na Indonezję. Zaczęliśmy od Bali i na Bali właśnie ten miesiąc wykorzystaliśmy (później szybciutko na tydzień na Jawę).

Na początku chciałbym obalić mit, z którym spotkaliśmy się jeszcze przed wyjazdem, że Bali to tylko wyspa turystyczna. Nie da się ukryć, że mnóstwo turystów tam jeździ, ale zazwyczaj są skupieni w 3 punktach, w których też najlepiej rozwinęła się infrastruktura turystyczna. Poza tym jest tam mnóstwo miejsc z tradycyjną kulturą. Są też miejsca jeszcze prawie dziewicze - w jednej wiosce do której trafiliśmy, jak się okazało była przed nami tylko 1 osoba z zagranicy! Szwed na zaproszenie jednego z mieszkańców. Nie dziwię się, że na zaproszenie, bo samemu nie sposób tam trafić - wioska położona w dżungli na zboczu gór. Takich miejsc można znaleźć dużo więcej, a w nich są prawdziwie magiczne historie!

Bali to tak naprawdę temat na wiele opowieści. To co najbardziej zasługuje na uwagę to chyba kultura. Na wyspie głównym wyznaniem jest hinduizm balijski - niespotykana nigdzie indziej odmiana hinduizmu. Wszędzie na wyspie czuć harmonię i radość, wszystko przystrojone jest kwiatami i dookoła unosi się woń kadzidełek. Nie jest to bynajmniej przedstawienie pod turystów. Bierze się to z głębokiej wiary miejscowych. Kwiaty stanowią dary / ofiary dla duchów opiekujących się wyspą. Wszystkie więc uroczystości - od wesel i pogrzebów, kończąc na codziennym trzykrotnym składaniu kwiecistych ofiar w każdym domu - wszystkie są kolorowe od tysięcy kwiatów.
Bali ma też swoich szamanów, czerpiących swoją wiedzę z natury i duchów wyspy! I nie są to stare historie, opowiadane z dziada pradziada. Balianie, bo tak się oni nazywają są wszechobecni - w końcu biedna ludność Bali też potrzebuje opieki medycznej, a Balianie użyczają swojego daru za darmo. To też całkowicie oddzielny temat.

Re: Bali

7
Witam,

moonik przykro mi, że takie masz wspomnienia z Bali. Może nie odwiedziłaś miejsc które warto. Fakt, że jest drogo, ale nie znowu tak bardzo w porównaniu do innych miejsc w Azji czy Europie. Brudno może też jest ale głownie na południu, ktore przepelnione jest turystami.

Bali to magiczne miejsce z pieknymi krajobrazami, wspaniałymi ludzmi i bogatą kulturą. Jest to bez watpienia perełka Azji Południowo-Wschodniej.

Jeżeli ktoś ma wątpilowści albo jakieś pytania odnośnie Bali lub całej Indonezji to piszcie śmiało. Ja już od pieciu lat tu mieszkam i chętnie podzielę się doświadczeniem.

Razem z moją narzeczoną prowadzimy tu polskie biuro podróży. Zajmujemy się organizacją pobytu na Bali.

pozdrawiam,

Adam Nitka

Re: Bali

8
Chciałbym obalićmit, że Bali jest drogie. Spędziliśmy miesiąc na Bali i było bajecznie tanio, a jak zatrzymaliśmy się w Ubud - kulturowej stolicy Bali - na 2 tygodnie (nocleg stacjonarny i podróżowanie w międzyczasie po całej wyspie) to wydaliśmy z narzeczoną na nocleg, posiłki i transport po 300pln na osobę na 2 tygodnie.

Za posiłek (duży, smaczny i zróżnicowany) zapłacimy 3-5pln, za nocleg w standradzie łóżko-wentylator-czasem klimatyzacja płaciliśmy 75.000-150.000 rupii czyli też nie dużo. Bali było najtańszym miejscem jakie kiedykolwiek odwiedziłem :)

A żeby znaleźć cuda i perełki to wystarczy zejść z głównych ulic, odejść w bok, pojechać lokalnym transportemi mamy wspaniałą kulturę! :)

Re: Bali

9
Nie zgodzę się, że Bali jest przereklamowana, no ok jeśli jedziesz do Kuty to może tak, nie wiem, z góry ominęłam to miejsce. Jednak cała środkowa część wyspy, dżungle, pola ryżowe, biegające małpy, świątynie.... jednym słowem serce Bali nie jest imprezownią ani kiczowatym tworem. W Sanur czułam się jak w Kołobrzegu, ale co z tego - jedzie się dalej, zatrzymuje w jakiejś chatce i oddycha tamtą atmosferą, spokojem, przyrodą. Niestety takie mamy czasy, że jak naprawdę chcemy coś zwiedzić to trzeba zejść z udeptanej ścieżki, nawet odrobina wystarczy :)
Jeśli chodzi o ceny - nie zauważyłam, żeby było drogo. Na moim osobistym przykładzie mogę tylko powiedzieć, że było "drogo" pod względem hotelu - ale ja na Bali przybyłam po 23 i szukałam noclegu z plecakiem, z czego za długo szukać też mi się już nie chciało. To moje drogo to ok. 100zł za pokój za noc (2 os.) więc... majątek to jeszcze nie jest, choć na Indonezję nie tanio. Posiłki to groszowe sprawy.
I wiem, że tam wrócę. Dla tego klimatu, dla tych dzikich terenów, dla pustych pięknych plaż. Jeśli się nie pojedzie i nie sprawdzi czy Bali nam odpowiada to uważam, że nie ma na to pytanie odpowiedzi, bo Bali jest własnie tak zróżnicowana.

Re: Bali

10
Witam

chciałbym trochę odżywić tą część forum.
Planujemy podróż w raz z żoną pod koniec 2014 roku i w grę wchodzi właśnie Balijski kierunek.

Może był ktoś niedawno?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Indonezja”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości