Nieprzeczytane posty

Włoska turystka urowadzona

1
Algieria: porwano włoską turystkę
W środę wieczorem na południu Algierii doszło do porwania turystki z Włoch.

56-letnia kobieta została uprowadzona w regionie Alidem około 130 km na południe od Dżanatu, głównego miasta na południowym wschodzie Algierii. Włoszka podróżowała z kierowcą i przewodnikiem, którzy zostali wypuszczeni. Przewodnik oznajmił, że grupa napastników liczyła około 15 osób. Poruszali się samochodami terenowymi.

Poszukiwania prowadzi armia i żandarmeria algierska. Włoszka mogła zostać wywieziona do sąsiedniego Nigru - podał dziennik "El Szuruk".

Turystyka info
Zobacz, naszą wyjątkową książkę Sekretne miejsca w Europie , w której znajdziecie miejsca, których w większości nie ma na mapach ani w przewodnikach. Ta wyjątkowo rzadka publikacja ujrzała światło dzienne po blisko pięciu latach poszukiwań. To idealna propozycja dla wszystkich, nie tylko tych kochających podróże, link do książki https://podroze.org.pl/product/sekretne ... w-europie/

Re: Włoska turystka urowadzona

2
Chyba na własne życzenie została uprowadzona. Po co się pchała do Algierii? To jeden z najbardziej niebezpiecznych krajów dla Europejczyków. Owszem, biura podróży organizują tam wycieczki, ale z tego co wiem to zbyt wielu chętnych na taki wyjazd nie ma. Zawsze lepiej wypoczywać ze świadomością, że jest się bezpiecznym.

Re: Włoska turystka urowadzona

3
To prawda,ludzie powinni sobie zdawać sprawę z istniejącego ryzyka,jak widać nie zawsze tak jest.
Zobacz, naszą wyjątkową książkę Sekretne miejsca w Europie , w której znajdziecie miejsca, których w większości nie ma na mapach ani w przewodnikach. Ta wyjątkowo rzadka publikacja ujrzała światło dzienne po blisko pięciu latach poszukiwań. To idealna propozycja dla wszystkich, nie tylko tych kochających podróże, link do książki https://podroze.org.pl/product/sekretne ... w-europie/

Re: Włoska turystka urowadzona

4
Zgadzam się - trzeba być świadomym ryzyka, ale to nie znaczy, że nie należy go nigdy podejmować. Minimalizując ryzyko, pewnie nie zdobywalibyśmy szczytów, wspinali się na skały, czy podróżowali do mniej popularnych miejsc. Osobiście kręcą mnie podróże w mniej dostępne turystycznie miejsca i w 100% rozumiem ludzi, którzy decydują się na podejmowanie go wyjeżdżając w rejony uważane za niebezpieczne. Trzeba przy tym oczywiście pamiętać o podejmowaniu możliwie dużej ilości kroków zwiększających nasze bezpieczeństwo.
Czytając fascynujące opisy podróżników z całego świata bardzo często spotykamy się z różnymi niebezpiecznymi sytuacjami. Wojciech Cejrowski (nie przez wszystkich do końca lubiany) rozpoczynał swoje eskapady, ponieważ decydował się wyjeżdżać w miejsca, gdzie inni nie chcieli, lub się bali.
byle dalej...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Archiwum naszego forum”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości