Najdłuższy turystyczny szlak konny-Łodź
: 25 sty 2011 11:13
Łódzki Szlak Konny, którego utworzenie finansowane jest ze środków województwa łódzkiego oraz Unii Europejskiej, będzie miał aż 1817 km. To suma długości dwóch pętli: jedna przebiegać ma w rejonie Zgierza, Lutomierska, Pabianic i Brzezin, druga – po bardziej odległych obszarach województwa, jak Łowicz na północy czy okolice Radomska na południu.
W Łodzi, przy ul. Wycieczkowej, powstanie Centrum Zarządzania Szlakiem Konnym, gdzie m.in. śledzić będą przebieg wycieczki konnego turysty wyposażonego w nadajnik GPS. – Dzięki temu służby ratownicze nie będą mieć kłopotu, aby dotrzeć do jeźdźca, który uległ wypadkowi, kiedy poniósł go koń... – mówi Marta Wróblewska z biura prasowego Łódzkiego Szlaku Konnego.
– Pracownik centrum pomoże też zaplanować trasę rajdu, wygeneruje mapę, doradzi w kwestii noclegów. Można też będzie wypożyczyć tzw. audioprzewodnik. Szlak już jest wytyczony, tę mniejszą pętlę oznakowano (biały prostokąt z kolorowym kółkiem, to oznaczenie turystycznej trasy dla zwolenników turystyki w siodle), trwa teraz znakowanie pętli zewnętrznej, stawiane są tablice informacyjne i kierunkowe – wskazujące drogę np. do stadniny czy zabytkowego obiektu.
– Ocenia się, że co siódmy Anglik jeździ konno, w Szwecji – co trzeci obywatel i popularność tej formy rekreacji rośnie – mówi Leszek Łuchniak, zastępca prezesa Towarzystwa Wspierania Turystyki Konnej. – W Polsce uprawia ją na razie jedna na czterysta osób, więc potencjał rozwoju jest wielki. Zwłaszcza że mamy wspaniałe tereny do jazdy, lasy są państwowe, więc ogólnodostępne... W Belgii czy Holandii ludzie z konieczności jeżdżą tylko w halach!
Stworzenie Łódzkiego Szlaku Konnego kosztować będzie 32 mln zł. Połowę stanowią środki unijne.
Źródło naszemiasto .pl
W Łodzi, przy ul. Wycieczkowej, powstanie Centrum Zarządzania Szlakiem Konnym, gdzie m.in. śledzić będą przebieg wycieczki konnego turysty wyposażonego w nadajnik GPS. – Dzięki temu służby ratownicze nie będą mieć kłopotu, aby dotrzeć do jeźdźca, który uległ wypadkowi, kiedy poniósł go koń... – mówi Marta Wróblewska z biura prasowego Łódzkiego Szlaku Konnego.
– Pracownik centrum pomoże też zaplanować trasę rajdu, wygeneruje mapę, doradzi w kwestii noclegów. Można też będzie wypożyczyć tzw. audioprzewodnik. Szlak już jest wytyczony, tę mniejszą pętlę oznakowano (biały prostokąt z kolorowym kółkiem, to oznaczenie turystycznej trasy dla zwolenników turystyki w siodle), trwa teraz znakowanie pętli zewnętrznej, stawiane są tablice informacyjne i kierunkowe – wskazujące drogę np. do stadniny czy zabytkowego obiektu.
– Ocenia się, że co siódmy Anglik jeździ konno, w Szwecji – co trzeci obywatel i popularność tej formy rekreacji rośnie – mówi Leszek Łuchniak, zastępca prezesa Towarzystwa Wspierania Turystyki Konnej. – W Polsce uprawia ją na razie jedna na czterysta osób, więc potencjał rozwoju jest wielki. Zwłaszcza że mamy wspaniałe tereny do jazdy, lasy są państwowe, więc ogólnodostępne... W Belgii czy Holandii ludzie z konieczności jeżdżą tylko w halach!
Stworzenie Łódzkiego Szlaku Konnego kosztować będzie 32 mln zł. Połowę stanowią środki unijne.
Źródło naszemiasto .pl