Witam Globtroterów,
Czasami zastanawiałem się czy warto dodatkowo ubezpieczyć się na wypadek zdarzeń losowych podczas jakie mogą nas spotkać podczas zagranicznych wojaży. Teraz już nie mam wątpliwości, że warto. Dotychczas korzystałem z karty EKUZ i myślałem, że to wystarczy by być spokojnym facetem w podróży. Myślałem, że zabezpieczam rodzinę w sposób właściwy. Od kilku dni biorę udział w projekcie organizowanym przez firmę trnd dotyczącym ubezpieczeń w podróżny oferowanych przez TU a w szczególności ERV. Projekt okazał się bardzo pouczający i otworzył mi oczy na wile niuansów dotyczących ubezpieczeń w podróży. Nawet nie zdawałem sobie sprawy jak ważne są ubezpieczenia indywidualne.

wg mnie mylisz nieco pojęcia, gdyż karta ekuz to nie ubezpieczenie podróżne, a karta uprawniająca (w skrócie) do wizyt lekarskich na terenie UE.
Natomiast ubezpieczenie podróżne, to m.in. OC, ubezpieczenie bagażu, od skutków uprawiania sportów ekstremalnych np. bardzo popularnego podczas wakacyjnych wypraw nurkowania oraz wspinaczki itp.
Każde biuro podrózy oferuje w pakiecie z wyjazdem inny zakres ubezpieczenia. Jadąc zaś na wakacje samodzielnie trzeba wykupić pakiet u ubezpieczyciela.

Napisałeś dość ogólnie o niuansach, na które otworzyły Ci się oczy - więcej szczegółów prosimy. Może i nam forumowiczom ta wiedza sie przyda.

Jeśli chodzi o ubezpieczenie w podróży to jestem jak najbardziej ZA. Oczywiście kiedy jadę z biurem podróży nie muszę się tym martwić, ponieważ ustawa nakazuje im wykupienie ubezpieczenia dla uczestników wycieczki. Kiedy jadę na własną rękę wybieram AXA. Można kupić wszystko bezpośrednio na stronie internetowej, więc nie trzeba się zbytnio namęczyć bo wystarczy druknąć potwierdzenie i człowiek nie ma czym się martwić. Kwoty generalnie nie są duże, a o zdrowie trzeba dbać, dlatego polecam.

PS. swego czasu chyba przewodniki Pascala miały info, że ubezpieczenie w jakiejś ubezpieczalni na 7 dni jest za darmo wystarczy zgłosić dowód zakupu przewodnika. Łączcie przyjemne z pożytecznym jeśli dalej jest taka opcja.