Na początku się przywitam. Mam 17 lat i jakoś ciągnie mnie do wyjazdów (nie mogę się doczekać wakacji ). Po skończeniu LO mam zamiar pójść do pracy a potem wyjechać na 2 miesiące.
Z powodu niewystarczających finansów nigdy nie byłem za granicą, dlatego najpierw chciałbym pozwiedzać Ojczyznę, i to dokładnie
Podróż ma odbyć się jak najmniejszym kosztem, będę z kolegą i dziewczyną (jak Jej mama się zgodzi).
Najprawdopodobniej jeździć będziemy autostopem, bo to najtańszy sposób a zawsze jest ciekawiej niż "normalnie"
Czytałem wszelkie porady na ten temat ale wiadomo, że najlepiej poznać coś na własnej skórze.
Nocować zamierzamy jak ślimaki - nosząc nasz dom ze sobą w plecaku
I tu mam pytania:
1. Czy rozbijanie się namiotem gdzieś na uboczu, na wsi czy w lesie jest legalne? Czy lepiej wybrać pole namiotowe?
2. W namiocie już spałem, lecz jak myć się w czasie takiej eskapady? Wiadomo że są rzeki, ale w mieście. Przecież nie przyjdę do kogoś by skorzystać u niego z prysznica
3. Ile mamony trzeba mieć na taki wypad? Wiadomo, odpadają koszty transportu ale jeść i pić trzeba. Po saksach w Niemczech miałbym może 2-3 tysiące, może więcej. Wg. mnie starczy, jednak mogą nastąpić nieprzewidziane wydatki.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za rady i odpowiedzi
Nieprzeczytane posty
wiesz, znajomi spakowali się i ruszyli w Polskę.
Wędrując przez Bieszczady, wchodzili do gospodarstw, pukali do drzwi i tym właśnei sposobem wydali na wyjazd 200zł.
Udostępniono im proste jedzenie i spanie oraz nei raz łazienkę, oni starali się odwdzięczyć np. pomocą w pracach gospodarskich itp.
Da się - uwolnij wyobraźnię
Wiesz co inni moga zrobić dla Ciebie, pomyśl co Ty możesz dać w zamian (albo i bezinteresownie) - to działa, takze w PL
Re: Jak podróżować tanim kosztem?
2w naszym kraju, pod wieloma względami, bezpieczniej jest rozbijać namiot na polu namiotowym.
Dobrym i często bez kosztowym rozwiązaniem, jest rozbicie namiotu u kogoś na podworku (oczywiście po uprzednim uzyskaniu zgody wlasciciela posesji). Taka opcja sprawdza się np. w Bieszczadach czy na Mazurach - oczywiście im mniej turystycznie popularny szlak, tym łatwiej takie rozwiązanei wcielić w życie.
Wówczas można także skorzystać z łazienki u gospodarzy.
Prysznice są na wielu stacjach benzynowych, punktach obsługi podróznych przy autostradach - tam możecie łapac okazję oraz skorzystać z sanitariatów.
W rzece niekoniecznie się umyjecie - co z biedymi zyjątkami, które zaatakujecie mydlinami?
Nie pisz, że transport odpada. W ciągu calej podózy może zdarzyć się, że będziecie zmuszeni zapłacić za przejazd, bo nie uda się stopa znaleźć.
Znam osoby, które na tego typu eskapadę 3 tygodniową wydały 200zł - i zjadły i się wykapały, i spały pod dachem = można .
Życzę udanej wyprawy i poznania wielu wartościowych osób
Dobrym i często bez kosztowym rozwiązaniem, jest rozbicie namiotu u kogoś na podworku (oczywiście po uprzednim uzyskaniu zgody wlasciciela posesji). Taka opcja sprawdza się np. w Bieszczadach czy na Mazurach - oczywiście im mniej turystycznie popularny szlak, tym łatwiej takie rozwiązanei wcielić w życie.
Wówczas można także skorzystać z łazienki u gospodarzy.
Prysznice są na wielu stacjach benzynowych, punktach obsługi podróznych przy autostradach - tam możecie łapac okazję oraz skorzystać z sanitariatów.
W rzece niekoniecznie się umyjecie - co z biedymi zyjątkami, które zaatakujecie mydlinami?
Nie pisz, że transport odpada. W ciągu calej podózy może zdarzyć się, że będziecie zmuszeni zapłacić za przejazd, bo nie uda się stopa znaleźć.
Znam osoby, które na tego typu eskapadę 3 tygodniową wydały 200zł - i zjadły i się wykapały, i spały pod dachem = można .
Życzę udanej wyprawy i poznania wielu wartościowych osób
Re: Jak podróżować tanim kosztem?
3W przypadku rozbijania namiotu to podobnie jak przedmówczyni - polecam na podwórku. osobiście kierowałem się zasadą żeby wybierać miejsca u osób starszych, nie staruszków ale osób starszych - są bardziej życzliwe jeśli chodzi o takie pomysły.
Transport - akurat tutaj w moim przypadku faktycznie nic nie zapłaciłem - ale tylko dlatego że używałem siły własnych mięśni - rower. Oczywiście nie posiadam strasznej kondycji ani wypasionego roweru ale na zwykłym miejskim udawało mi się zrobić dziennie ok 30 km bez największego problemu. Do tego dochodzi super możliwość poznania okolicy I od razu uprzedzę ewentualne pytanie - nie nie ukradziono mi roweru, był przypnany zwykłym zapięciem i nic złego się nie przytrafiło - szczęście? ... możliwe ale wystarczyło kierować się zdrowym rozsądkiem przy wyborze miejsce, rower nie był markowy ani nie wyglądał na drogi ... więc nikogo chyba nie kusił;)
Transport - akurat tutaj w moim przypadku faktycznie nic nie zapłaciłem - ale tylko dlatego że używałem siły własnych mięśni - rower. Oczywiście nie posiadam strasznej kondycji ani wypasionego roweru ale na zwykłym miejskim udawało mi się zrobić dziennie ok 30 km bez największego problemu. Do tego dochodzi super możliwość poznania okolicy I od razu uprzedzę ewentualne pytanie - nie nie ukradziono mi roweru, był przypnany zwykłym zapięciem i nic złego się nie przytrafiło - szczęście? ... możliwe ale wystarczyło kierować się zdrowym rozsądkiem przy wyborze miejsce, rower nie był markowy ani nie wyglądał na drogi ... więc nikogo chyba nie kusił;)
Re: Jak podróżować tanim kosztem?
4Ja kiedyś podróżowałem z namiotem na plecach i było okej - nigdy nie wydarzyło się nic złego, ale tak sobie myślę, że może zainteresujesz się couchsurfingiem albo serwisami rezerwacyjnymi? Koszty nie są duże, a masz pewność, że nie wydarzy się nic złego.
Jeśli chodzi o serwisy to oczywiście polecam booking.com i bookapart.com, bo można tam znaleźć wygodne spanie za 30 zł
Jeśli chodzi o serwisy to oczywiście polecam booking.com i bookapart.com, bo można tam znaleźć wygodne spanie za 30 zł
Re: Jak podróżować tanim kosztem?
5Ja najczęściej korzystam z Bookaparat albo z Trivago, w zależności od potrzeb... chociaż pod namiot lubię sobie jeszcze czasem pojechać ^^ tak dla przygody
Re: Jak podróżować tanim kosztem?
6hej czy to prawda ze tabletki z głodem ja te http://www.bdsklep.pl/colfarm-90-tabletek-glog-suplement-diety,id-40261 dzialaja uspokajajaaca ?boje sie latac i szukam czegos na uspokojenie
Re: Jak podróżować tanim kosztem?
7Siema, nie było mnie długo bo wiecie - święta, itp. Ale nieważne.
Z "wynajmowaniem" miejsca pod pole namiotowe to nie pomyślałem - musze sie jeszcze wiele nauczyć
Jedyne z czym nie będe miał problemu to spakowanie bo na obozy jeżdżę odkąd 12 lat skończyłem
Uwielbiam oglądać Cejrowskiego, i myślę że kiedyś dotrę tam, gdzie on
Z "wynajmowaniem" miejsca pod pole namiotowe to nie pomyślałem - musze sie jeszcze wiele nauczyć
Mógłbym prosić o przybliżenie tematu, bo myślałem że to niemożliweZnam osoby, które na tego typu eskapadę 3 tygodniową wydały 200zł - i zjadły i się wykapały, i spały pod dachem = można .
Jedyne z czym nie będe miał problemu to spakowanie bo na obozy jeżdżę odkąd 12 lat skończyłem
O couchsurfingu kiedyś słyszałem, przybliżę sobie tematże może zainteresujesz się couchsurfingiem albo serwisami rezerwacyjnymi?
Uwielbiam oglądać Cejrowskiego, i myślę że kiedyś dotrę tam, gdzie on
Re: Jak podróżować tanim kosztem?
8Moim zdaniem aby taniej podróżować,wystarczy tylko wcześniej zarezerwować nocleg w wybranym miejscu,wtedy zawsze możemy liczyć na rabat czy promocje,właśnie tak jest u nas w Darłowie:)
Re: Jak podróżować tanim kosztem?
9Najlepiej oszczędzić na tanim noclegu. Jak mówisz o Ojczyźnie to polecam Śląsk, a tam tanie noclegi - idealne na wypad ze znajomymi. Zaoszczędzone pieniądze na pewno spożytkujecie w jakiś interesujący sposób.
Re: Jak podróżować tanim kosztem?
10Znam osoby, które na tego typu eskapadę 3 tygodniową wydały 200zł - i zjadły i się wykapały, i spały pod dachem = można .Mógłbym prosić o przybliżenie tematu, bo myślałem że to niemożliwe
wiesz, znajomi spakowali się i ruszyli w Polskę.
Wędrując przez Bieszczady, wchodzili do gospodarstw, pukali do drzwi i tym właśnei sposobem wydali na wyjazd 200zł.
Udostępniono im proste jedzenie i spanie oraz nei raz łazienkę, oni starali się odwdzięczyć np. pomocą w pracach gospodarskich itp.
Da się - uwolnij wyobraźnię
Wiesz co inni moga zrobić dla Ciebie, pomyśl co Ty możesz dać w zamian (albo i bezinteresownie) - to działa, takze w PL