Cześć wybieram się w dwumiesięczną podróż do Azji do tej pory moja podróże trwały max 3 tygodnie. Zastanawiam się, jak ogarnąć finanse na wyjeździe. Nigdy nie trzymam pieniędzy w jednym miejscu kiedy jestem w podróży. Uważam, że to zbyt niebezpieczne. Od tego co się bardziej opłaca, zwykle zależy to, dokąd się wybieramy. Są jednak uniwersalne metody jak nie dać się ograbić. Jeśli karta walutowa to taka, której transakcje nie będą dziesiątki razy przewalutowywane. Kredytowa też jest potrzebna, kiedy np. chcemy wynająć auto, albo zarezerwować hotel. No ale najważniejsze jest chyba dobre konto internetowe, które pozwoli nam w sposób szybki i bezpieczny manewrować środkami.

Ja od dłuższego już czasu korzystam ze sprawdzonych i co najważniejsze darmowych produktów finansowych takich jak:

- konto podstawowe w mBanku od 7 lat bez żadnych kosztów
- karty walutowe AliorBanku (USD - na Azję, EUR - na Europę), karty są bezpłatne a dodatkowo można zdefiniować automatyczne zlecenia kupna i sprzedaży waluty po interesującym nas kursie. Poza tym korzystne przewalutowanie bez dodatkowych prowizji
- karta kredytowa WizzAir - pozwala mi zbierać punkty dzięki czemu po Europie zaliczyłem już kilka darmowych przelotów.

Do tej pory model się sprawdzał ale były to zwykle dwu-trzy -tygodniowe wyjazdy. Tym razem wyjeżdżam na dwa miesiące. Macie jakieś sprawdzone sposoby jak zadbać o kasę?