Nieprzeczytane posty

Nigdy nie byłam za granicą

1
Prawdę mówiąc od 9 lat wszystkie moje wyjazdy polegały na chodzeniu po tych samych górach przez ok. tydzień, na inne wyjazdy brakowało pieniędzy, okazji, towarzystwa. Towarzystwa i okazji brakuje nadal (pieniędzy też, choć są mniejszym problemem), ale chciałabym zacząć zwiedzać tereny trochę odleglejsze niż własne podwórko :)

Mój angielski jest od kilku lat nieużywany, do specjalnej biegłości wcześniej nie doszłam, mogłabym spróbować go odświeżyć, ale nie wiem czy będę w stanie porozumieć się nawet w zakresie podstawowym po przerwie.

Zastanawiam się, czy jako osoba samotna (także podróżująca w pojedynkę) przy pierwszym wyjeździe za granicę jestem skazana na wyjazd z biurem podróży? Przyznam się szczerze, że średnio mnie ta wizja cieszy, bo
1. nie lubię podróżować w grupie i biegać na rozkaz między zabytkami
2. nie lubię czuć się samotna w grupie
3. wycieczki są drogie, a konieczność dopłaty 600-1000 zł za jedynkę może przekroczyć moje możliwości finansowe

Czy jako bardziej doświadczeni podróżnicy widzicie jakąś inną opcję pierwszej podróży dla kogoś takiego jak ja? Czy jednak przynajmniej pierwszą podróż lepiej odbyć z biurem (bezpieczniej?)? Dodam tylko, że, przynajmniej w tym roku, biorę pod uwagę tylko Europę - może polecacie jakiś kraj, w którym stosunkowo łatwo jest się odnaleźć?

Re: Nigdy nie byłam za granicą

3
By pojechać za granicę trzeba sobie wszystko dobrze zaplanować.Po pierwsze wybrać trzeba sobie dany kraj,dowiedzieć się czy potrzebna jest wiza,szczepionka,ubezpieczenie itp,po drugie ustalić termin i jak tam jechać,wybrać miejsce i kupić bilet.Ja zawsze korzystam z małej pomocy .

Re: Nigdy nie byłam za granicą

5
Wyjeżdzając za granicę nie trzeba się stresować, ludzie w odwiedzanych krajach są zwykle życzliwi i skłonni do pomocy. Porozumienie w prostych sprawach, związanych z podróżowaniem jest łatwe, w dobie internetu zazwyczaj wystarczy smartfon i podstawy angielskiego, żeby znaleźć miejsce w hotelu. Trasę zgrubsza warto ustalić przed wyjazdem, kupić bilety tam i z powrotem ( z dużym wyprzedzeniem można dostać bardzo tanio) i jechać. Najlepiej na początek w jakiś turystyczny rejon, nad ciepłe morze, do kraju o zbliżonej kulturze i obyczajowości ( Włochy, Francja , Hiszpania, Grecja ), łatwiej tam o porozumienie i pomoc w razie kłopotów. Egzotykę warto zostawić na później, gdy nabierzesz już wprawy w podróżowaniu. Mam na codzień do czynienia z turystami przybywającymi do Polski, często nie znają oni angielskiego, nie mówiąc o polskim, ale jakoś się dogadują i wyjeżdżają zadowoleni. Wystarczy uśmiech, życzliwość, chęć porozumienia, no i trochę pieniędzy :) , ale wcale nie tak dużo jak sądzą niektórzy. W obecnej " Europie bez granic", co roku wędrują dziesiątki milionów ludzi i dobrze sobie radzą, emeryci, studenci, rodziny z niemowlętami, wszyscy. Zdobądź się na odwagę, najtrudniej o pierwszy krok, a o konkrety zapytaj, na pewno otrzymasz życzliwą odpowiedź.

Re: Nigdy nie byłam za granicą

6
Na początek polecam w takim razie naszych południowych lub zachodnich sąsiadów,np Słowacja,Czechy lub Niemcy- myślę ze na pierwszy wyjazd za granicę bezie naprawdę dobry wybór,nie jest daleko,z językiem też nie będzie problemu no i postawisz swoje pierwsze kroki za granicą,to miłe uczucie:)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólnie o podróżach”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 107 gości