Witam!
Moje plany wakacyjne sie tego roku spelnily, na przelomie marca i kwietnia bylam z ukochanym w Meksyku Playa de Carmen a niedawno byla Kreta, szkoda ze to juz, ale Meksyk to tylko wiosna bo potem jest pora deszczowa, biura kusza niskimi cenami , woda w morzu nie daje ochlody, do tego huragany i jest nieciekawie.
Ale za kilka dni jade jeszcze w moje ukochane polskie gory i nad J. Roznowskie, mam to szczescie ze rodzice kilka lat temu kupili tam dom i czuje sie tu wysmienicie, uwiebiam wedrowki po gorach, obok jest stadnina koni i juz sie nie moge doczekac przejazdzek po porannej rosie.
Mozna wyskoczyc na Slowacje na zrodla i nacieszyc oczy widokami Tatr od strony slowackiej.
Tinka powodzenia na Jamajce oby nie bylo zbyt duzo opadow bo to okres huraganow i deszczow. W Ocho Rios nie bylam natomiast bylam w Montego Bay, uwazaj na nogi wieczorem bo kasaja takie male niewidoczne muszki, ale to w pierwszych dniach bo potem albo przenosza sie na nowo przybylych turystow albo czlowiek siie przyzwyczaja
Gratuluje wyboru slubu adminie, na pewno bedzie to wspaniala pamiatka, widzialam takie sluby na plazy w Meksyku az lezka w oku sie krecila, wybraliscie swietna pore bo do sierpnia jest pora deszcowa a pozniej spokoj.
Czy ktos z rodziny, znajomych bedzie na tym slubie ?
Czekam z niecierpliwoscia na relacje bo tez chcielibysmy sie wybrac na taka laczona wycieczke, tyle ze ja jakos nie moge wysiedziec w jednym miejscu az dwa tygodnie.