No więc tak, przez ostatni wysiłek na weekend, mam zakwasy, stąd też na dzisiaj wziąłem urlop na żądanie, bo moja robota do najlżejszych nie należy. Postanowiłem zabrać swoją kobietę gdzieś na przejażdżkę autkiem.. taki spontaniczny trip.
Jestem z okolic Wrocławia, do dyspozycji mam około 30 litrów ropy, średnie spalanie w moim aucie wynosi około od 5 do 5,5l/100km.
Stąd też pytanie, gdzie warto się wybrać (wyjazd dziś około 22) aby można było coś zobaczyć ? Polska, czy okolice jej okolice, nie ma znaczenia, byleby coś zobaczyć. Wiadomo, jak dojedziemy gdziekolwiek będzie już noc, ale tu właśnie chodzi o ten element zaskoczenia.
Z góry dziękuję za pomoc
