Witam uprzejmie!
Siedząc wczoraj przy herbatce i pewnej stronie podróżniczej, zwróciłem uwagę na pewne ostrzeżenie dotyczące procesu przydzielania wiz. Mianowicie, między dwoma państwami (jeśli mnie pamięć nie myli: Izraelem i Syrią) istnieje zasada 'Jeżeli w paszporcie widnieje wiza państwa X, wjazd do państwa Y nie jest możliwy.' Dla sympatyków obu państw jest to co najmniej rażące. Podobno da się tę zasadę ominąć. Tylko pytanie: W jaki sposób? Dwa paszporty? Zmiana kolejności wyprawy, bo zasada działa tylko w jedną stronę? A może to po pewnym czasie wygasa? Istnieją wymówki turystyczne?
I przy okazji, co mnie bardzo ciekawi: Między którymi państwami funkcjonuje jeszcze to ograniczenie?
Byłeś w kraju X? Nie wjedziesz do kraju Y!
1Nie myl podróży z eksluzywnością. Podróż to nie pięć gwiazdek. To nie pierwsza klasa. To nie tysiące wydane na perskie dywany w samolocie. To nie restauracje pod krawatem. Prawdziwy podróżnik wie, czym jest spanie pod świerkiem wśród pająków i jeży, wyłamane siedzenie w obdartym busie, szukanie życzliwości w akcie bezradności, kawałek wysuszonej bułki i jabłko, które dostałeś od sadownika, otwartość na piękno tego, co widzimy, stojąc w dziurawych butach na szosie z kawałkiem tektury.