Forum podróżnicze

Już o tym powiem mojemu mężowi bo on jak jedziemy w jakąś dłuższą podróż to nie chcę mnie słuchać i zawsze robi po swojemu. Dobrze mu mówiłam, że trzeba robić przerwy w czasie jazdy co 3 lub 4 godziny. On ciągle szedł w zaparte i niestety mi nie wierzył. Teraz na dowód wezmę te tutaj niektóre rzeczy z forum i mu pokażę coś na ten temat czy ja znowu jak zwykle nie miałam racji.

Mi najtrudniej zapanować na znudzonymi dziećmi w aucie, a mamy do przejechania 500 km

To faktycznie może być udręka,tym bardziej podczas takiego upału,w związku z czym proponuję jechać w nocy,dzieci po prostu u zasną,a rano będziecie już na miejscu.

A może dzieci można by zająć jakąś bajką i nie byłoby już takiego problemu?

W samochodach wyższej klasy wyposażenia,z tyłu na zagłówkach mamy małe tv,dzięki czemu można puszczać dzieciom bajki na dvd,co uważam za bardzo fajne rozwiązanie,nie sadzicie? na pewno sprawdzi się podczas dalekich podróży.

Nie zawsze się to sprawdzi, dzieci szybko się znudzą, poza tym podróż dla nich też jest męcząca. Wolę jechać w nocy - śpią to i spokojnie mogę się na drodze skupić a nie słuchać, kto chce którego tableta.

Podczas wyjazdu z dziećmi z 1 klasy z Krakowa do parku miniatur w Inwałdzie, włączyliśmy film na DVD i był spokój, nawet porządek w busie po takiej wycieczce, żadnych papierków, okruszków itp więc czasem działa

Przy długich podróżach dobrze mieć kierowcę na zmianę, dobrze robią też liczne przerwy w podróży, dobrze jest pamiętać o tym że nie jedziemy na czas ale w takim tempie które pozwala na bezpieczny dojazd do celu i nie męczy kierowcy, przed wyjazdem zakładamy najgorsze opcje, korki, utrudnienia na granicy tak by potem nie czuć presji.

To fakt,jeżeli wybieramy się w daleką podróż to również proponuję mieć kierowce an zmianę jeżeli ten pierwszy będzie zmęczony,to znacznie ułatwia życie. Kolejna kwestia to lodówka turystyczna,koszt około 100zł,ale bez problemu wejdzie do samochodu i zabierzemy co tylko chcemy mając pewność,że się nie zepsuje,np: napoje czy żywność.

Najważniejsze jest przygotowanie do podróży, czyli porządne wyspanie się dzień wcześniej, kierowca zmiennik itd. Nie dopuszczajmy do sytuacji, że jest tylko jeden kierowca i brak możliwości jakiejś zmiany chociażby na godzinę.