Cześć, planuje niedługo lecieć do Stanów. Podróż nie będzie należeć do krótkich, no i dochodzi kwestia zmian stref czasowych. Ostatnio natknęłam się na ten artykuł: turystyka.interia.pl/ciekawostki/news/jetlag-czyli-niekomfortowa-podroz-w-czasie,1775055,238 i dał mi trochę do myślenia. Spotkaliście się już z tym ? Jak sobie w takiej sytuacji radziliście, jeśli was jetlag spotkał ? Dotychczas podróżowałam tylko po Europie, więc nie miałam jeszcze okazji tego odczuć. Doradzcie proszę, jak się dobrze przygotować