że tak podpytam w związku z przygotowaniami do nart na lodowcu i wakacji gdzieś na plaży - jak chronicie się przed poparzeniami skóry? jadę z maluchami, martwię się potwornie, bo wiadomo, że ich skóra jest dużo delikatniejsza... niestety, odziedziczyły po mnie bladość i delikatność tejże
zwykły filtr starczy?

Ja tam zawze jestem spalony... już na drugi dzień muszę kupować jakiś After Burn. Ale najważniejsze to zawsze wziąć czapke albo kapelusz. Przynajmniej głowa nie oberwie.

Jeśli chodzi o ochronę skóry na nartach, to są specjalne preparaty z wysokimi filtrami, przeznaczone właśnie dla dzieci, zapewne bardziej delikatne niż te dla dorosłych. Jeśli się nie mylę to "Perfecta" produkuje kremy dla małych narciarzy Dostępne chyba w większości drogerii

Jeśli stosowałaś w lecie Panthenol w Sprayu spróbuj i wykorzystaj go, dobry jest zarówno na oparzenia jak i odmrożenia właśnie w takich ekstremalnych warunkach.

Ja też słyszałam, że Perfecta ma dobre kremy dla maluchów, czy to linię zimową, czy wakacyjną. Zreszta moja Siostra czesto kupuje ich kremy dla swoich bladych maluchów chyba wiec sie sprawdzaja.

Sama dzisiaj też zaopatrzyłam się w krem dla narciarzy, o skórę trzeba w końcu dbać, a w ekstremalnych temperaturach nie jest trudno zrobić sobie krzywdę Żabko, A Perfecta dla dziecka na narty spokojnie powinna wystarczyć, więc się nie martw na zapas

chucham i dmucham na te swoje latorośle, chyba nieco przesadnie czasami...
o narty mniej się martwię, bardziej o wyjazd latem, tż pewnie dostanie urlop w szczycie sezonu jak zawsze i będzie parówka gdzie nie pojechalibyśmy waham się między bułgarią a grecją..

Ja mogę polecić krem lipidowy Nutritic z firmy La Roche Występuje w dwóch wersjach 2,5 i 5 %lipidów. Mimo bogatej konsystencji nie jest tłusty, szybko się wchłania, bardzo wydajny, można stosować nawet u niemowląt. Chroni skórę przed wiatrem, mrozem aż do -50 stopni. Latem stosuje kremy z tej samej firmy z serii Anthelios. Wysokie filtry, duża różnorodność produktów: spray, żel, mleczko, krem