Nieprzeczytane posty

Pomoc dzieciom w Kambodży!

1
Cześć, chce się z wami podzielić moją drobną inicjatywą :)

Po moich autostopowych podróżach naszła mnie pewna refleksja. Ludzie podróżują po tym świecie i "zazwyczaj" jest tak, że czerpie i bierze ze swojego wyjazdu ile się da. A może by dać teraz dać cząstkę siebie??

Razem z moją dziewczyną wybieramy się w te we wakacje do Azji, głównie do Kambodży. Przy okazji zbieramy pieniążki na zrzutce: https://zrzutka.pl/j4bs2a i zamierzamy wesprzeć lokalną szkołę w okolicach Takêv. :)
Prócz tego oczywiście, pouczymy dzieci angielskiego, pobawimy się w animatorów i dołożymy swoją cegiełkę na szkołę.

Pieniążki na miejscu zostaną przeznaczone na budowę szkoły i podstawowe rzeczy m.in: ubrania-mundurki, jedzenie, zeszyty itp. To wszystko zależy, kiedy przyjedziemy i zobaczymy, co jest najbardziej potrzebne.
Oczywiście więcej informacji o celu i całym pomyśle w opisie "zrzutki"
Obrazek

Zapraszam do wspierania tej drobnej inicjatywy, zawsze można ją udostępnić, aby dalej poszła w eter.
Oczywiście przewidujemy upominki dla wspomagających, kartki pocztowe, magnesy, koszulki prosto z Kambodży :D

Trzymajcie się miłego dnia.
Pozdrawiamy,
Kasia i Dawid - Studenci z Poznania.

Re: Pomoc dzieciom w Kambodży!

2
Siodmywswiecie pisze:Cześć, chce się z wami podzielić moją drobną inicjatywą :)

Po moich autostopowych podróżach naszła mnie pewna refleksja. Ludzie podróżują po tym świecie i "zazwyczaj" jest tak, że czerpie i bierze ze swojego wyjazdu ile się da. A może by dać teraz dać cząstkę siebie??

Razem z moją dziewczyną wybieramy się w te we wakacje do Azji, głównie do Kambodży. Przy okazji zbieramy pieniążki na zrzutce: https://zrzutka.pl/j4bs2a i zamierzamy wesprzeć lokalną szkołę w okolicach Takêv. :)
Prócz tego oczywiście, pouczymy dzieci angielskiego, pobawimy się w animatorów i dołożymy swoją cegiełkę na szkołę.

Pieniążki na miejscu zostaną przeznaczone na budowę szkoły i podstawowe rzeczy m.in: ubrania-mundurki, jedzenie, zeszyty itp. To wszystko zależy, kiedy przyjedziemy i zobaczymy, co jest najbardziej potrzebne.
Oczywiście więcej informacji o celu i całym pomyśle w opisie "zrzutki"
Pozdrawiamy,
Kasia i Dawid - Studenci z Poznania.
Hejka Kasia i Dawid

Pomoc innym to szlachetny uczynek, ale nie bardzo zrozumialem Wasze intencje. :?
Zbieracie niby aby pomoc dzieciom w Kambodzy, a dalej "POMÓŻ NAM W BEZPIECZNEJ PODRÓŻY!".
Chodzi o pomoc glownie Wam, aby sfinansowac koszty podrozy, a za reszte pieniedzy rozejrzycie sie dopiero na miejscu?
Sorry, ale mam powazne watpliwosci do takiej akcji.
Uwazam, ze lepiej podac adres i konto tej szkoly, aby taka akcja byla bardziej wiarygodna, a przy Waszym koncie powinno byc napisane, ze zbieracie na podroz czy ubezpieczenie i wtedy nie powinno byc watpliowosci.
BTW jesli naprawde zamierzacie pomoc jako wolontariusze, np. uczyc jezyka to sa organizacje, ktore pomoga Wam oplacic koszty ubezpieczenia.
Pozdr. i milej Niedzieli.
Dla mnie podróże maja na celu nie tylko spełnienie marzeń i poznanie innych kultur, ale przede wszystkim poznanie samego siebie.

Biegun Pólnocny lodołamaczem atomowym
Antarktyda / Polska Stacja Arctowski
Wizyta w Czarnobylu i Prypeci
Magic Socotra
Urodziny na pokładzie Swiss w First Class!

Re: Pomoc dzieciom w Kambodży!

3
Cześć.
Dopiero dostałem wiadomość, że ktoś mi tutaj odpisał.
Rozumiem Twoje zwątpienie i spróbuję określić się jaśniej.
Bilet do Bangkoku już mamy kupiony od dwóch miesięcy, wszelkie pieniądze mamy już wyliczone na noclegi, jedzenie, szczepienia na miejscu i na całą podróż.
Defacto jeszcze nie mamy pieniędzy na ubezpieczanie ok 300 zł, ale to już zależy jak szybko uwinę się z sesją i jeśli czas mi pozwoli to jeszcze uda mi się tą kwotę zarobić. Zatem wyjdzie 100% sumy zostanie przekazane.
Oczywiście dopisałem, aby miało to sens że jeśli jakimś cudem uzbiera się cała kwota to 300 zł z 5000 zł przeznaczymy na nasze ubezpieczanie.
Podsumowując, bardzo prawdopodobne jest to, że usunę ten punkt, a tyle ile się uzbiera to wydam na miejscu na potrzebne rzeczy dla dzieciaków. Konsultując to na miejscu z dyrektorem placówki etc.
Co do organizacji, robimy wszystko na własną rękę, zdobyłem potrzebne kontakty i mamy miejsce w którym spędzimy 1-3 tygodnie i pojedziemy dalej. Nie mam jeszcze tyle wolnego z uczelni aby móc pojechać tam lekko na pół roku.
Dzięki takiemu wypadowi, spróbuję jak najwięcej informacji wyciągnąć o wolontariatach i możliwości pracy na dłuższy okres.
Mam nadzieję, że udało mi się jakoś sensownie to nakreślić. Jeśli masz pytania pytaj.
Dzięki zainteresowanie :)

Re: Pomoc dzieciom w Kambodży!

4
Nie widzę funkcji edytuj :(
O godzinie 22. Udało mi się zadziałać z ubezpieczeniem. Nawiązałem drobną współpracę przez bloga i 100% wpłaty będzie przeznaczone na zakupy potrzebnych rzeczy dla dzieciaków. Oczywiście zostanie wszystko udokumentowane na filmach yt, blogu czy też na bieżąco można być na facebooku "Siódmy w Świecie"

Miłego wieczoru! :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólnie o podróżach”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 66 gości