Tysiące wczasowiczów odwiedza jeden z najpopularniejszych nadmorskich uzdrowisk każdego lata. Niepowtarzalny mikroklimat i rozwinięta infrastruktura to ledwie niektóre zalety miasta. Kołobrzeg cieszy się popularnością przede wszystkim z rozległej, piaszczystej plaży, którą miasto właśnie w tym roku postanowiło wyremontować.
Zaraz po rozpoczęciu prac remontowych znaleziono kilku niewybuchów. Prace natychmiast zostały wstrzymane. Aktualnie kurort przypomina poligon wojskowy, ponieważ na odcinku wybrzeża długością 5 km obecnie pracuje grupa saperów.
Jednak niczego poza złomem podczas pierwszego tygodnia akcji nie znaleziono. Od zakończenia wojny minęło sporo czasu, który działa na niekorzyść, ponieważ dno i linia brzegowa się zmieniają. Niewypały znajdują się na różnych, często trudno dostępnych głębokościach.
Nie tylko Kołobrzegu dotyczy problem niewybuchów, ale także wszystkich terenów, na których toczyły się działania wojenne. Pomimo, iż po 1945r. przeprowadzono akcję rozminowania na szeroką skalę, zakończoną w 1956r., niemożliwe było gruntownie oczyścić obszar z niewybuchów i niewypałów. Obecnie usuwanie pocisków odbywa się na zasadzie interwencji – saperzy wkraczają do akcji dopiero wtedy, gdy ktoś alarmuje, że trafił na podejrzany obiekt.
W ubiegłym roku miało miejsce ponad 100 interwencji, podczas których wydobyto ponad 1000 niewypałów. I całkiem możliwe, że będzie ich jeszcze mnóstwo, zważywszy na fakt, że podczas obu wojen na Bałtyku wystrzelono miliony pocisków. Najbardziej intensywne działania wojenne prowadzone były w pobliżu Półwyspu Helskiego, więc nic dziwnego, że w 2002 roku zostało wyciągnięto tam około 20 ton amunicji.
Nasuwa się pytanie - czy plaże z niewybuchami są bezpieczne? Specjaliści uważają, że nieoczyszczone wybrzeża nie stanowią zagrożenia. Jak zapewnia rzecznik prasowy dowódcy marynarki wojennej kmdr por. B. Zajda, jeśli nie ma fizycznej ingerencji, nic nie powinno się wydarzyć. Jeśli to leżało kilkadziesiąt lat, to 72 godz. jeszcze poleży.

skrip pisze: nic nie powinno się wydarzyć. Jeśli to leżało kilkadziesiąt lat, to 72 godz. jeszcze poleży.

Gdyby się jednak wydarzyło, zawsze można powiedzieć, że zbyt wcześnie ktoś tam wszedł

Ps widziałem, tak mi się wydawało całe nasze wybrzeże, ale w Kołobrzegu nie byłem, a Tata walczył tam i ranny został ciężko -- chyba czas na odwiedziny tych stron nadszedł

W Kołobrzegu byłam parę lat temu i bardzo mi się podobało. Z drugiej strony zapewne jak na większości polskich plaż można tam doświadczyć nieprzyjemnego zjawiska jakim jest brud i niemili ludzie. Plaże są dla wszystkich więc nikomu nie powinna przeszkadzać zagubiona w locie piłka upadająca obok naszego ręcznika czy koca.

Mi też bardzo podobają się plaże w Kołobrzegu,nie uważam aby były brudne czy wąskie,każdy znajdzie tam coś dla siebie,to chyba jedna z najbardziej popularnych nadmorskich miejscowości.

Ja w Kolobrzegu bylam kilkakrotnie i zrezygnowałam. Choc mają zjezdzalnie, jestem tam taki brud ze braknie słów.

Chyba troche przesadzasz. Bałagan jest jak wszedzie. A w Kolobrzegu milutko:)

dobre są ,lubie siętam opalać

w tamtym roku byłam w Kołobrzegu i bardzo mi się podobało na plaży dla mnie było czysto i całkiem spokojnie więc wypoczełam

Może nie jestem do końca obiektywny, ale uważam, że Kołobrzeg na tle innych nadmorskich miejscowości wypada całkiem nieźle.

Kołobrzeg miałam okazję odwiedzić przejazdem (na dłużej zatrzymałam się w Rewalu), ale palże wydały mi się podobne do tych w innych nadmorskich miejscowościach z tymi niewypałami to jednak dosyć niejednoznaczna historia - niby eksperci stwierdzili, że nie stanowią bezpośredniego zagrożenia, ale jednak trochę strach budzą.