Faro - okolice.
: 12 maja 2010 05:21
Z kilkunastu miejsc w europie ktore odwiedzilem chyba jak narazie tam najbardziej czuc jeszcze lokalna kulture (ostatnio bylem na lokalnym konkursie fado..- wymieklem), kuchnie i ludzi.
wyjatkiem moze byc albufeira - stolica turystyczna, ale nawet tam jeszcze urok dzikosci sie zachowal.. no i te plaze.. czerwonawe, piekne, piaszczyste plaze..
Praktycznie cale wybrzeze od granic hiszpanii po najbardziej wysuniety skraj portugalii sa usiane plazami mniejszymi i wiekszymi i tylko od nas zalezy gdzie dojedziemy.. wypada miec tylko dobra i aktualna mape, bo portugalia jest krajem jeszcze o troche "nieuporzadkowanej" infrastrukturze
Bedac tam pierwszy raz mialem wrazenie ze jest tam troche jak w polsce w latach 90 tych - wszystko sie budowalo, lekki chaos.. itd itp.
Z drugiej strony gor (najwyzszy szczyt Foia-cos kolo 1000m - na ktory pieknie sobie mozna autkiem wjechac) natomista piekne wiodki, skaliste plaze, klify potworne (troche wieje) i ukryte miedzy poeznymi sklami plaze - podobno mekki surferow.
Gdyby ktos mial jakies pytania - z checia odpowiem.
Polecam calym sercem - bywam tam na wiosne - ale dla mnie okres przed sezonem jest jeszcze na tyle s[pokojny ze mozna tanio wynajac hotel i pojezdzic po calym regione w poszukiwaniu pieknych miejsc i ciekawych wrazen kulinarnych!
A warto..