Forum podróżnicze

Serdecznie polecam odwiedzenie tego miejsca. Miasteczko Torgelow we wschodnich Niemczech. Ukranenland – skansen archeologiczny w tejże miejscowości składający się z wczesnośredniowiecznej osady słowiańskiej Ukranenland (urokliwa wioseczka nad rzeką, do której można dopłynąć na pokładzie wikińskiej kogi, albo dojść polami) i późnośredniowiecznego kompleksu budowlanego Castrum Turglowe w mieście (drewniane konstrukcje, spaliśmy w chacie podczas turnieju, niezapomniane przeżycie).

Zupełnie jak by zatrzymał się czas.Wspomniałaś o turnieju,mogła byś napisać coś więcej.Czy łódź o której mowa regularnie transportuje turystów,czy tylko okazjonalnie?

Turniej odbył się pod koniec sierpnia w 2005 roku. Niestety od tego czasu nie mam wieści o nim, zaciążyłam i rozmyło się moje wyjeżdżanie tak dalekie (choć jeszcze w ciąży byłam w Gross Pinnow - tam turnieje chyba są organizowane corocznie, ale tez niestety nie jestem pewna). Pasjonaci reenectingu są i zagranicą i też organizują swoje spędy, czasem zapraszając sąsiadów Bardzo przyjemni ludzie, otwarci, serdeczni (czego o policji powiedzieć nie można, szczególnie drogowej w ichnim kraju ) - koga wtedy kursowała regularnie, nas odtwórców wożąc na każde życzenie, jak z turystami cywilnymi jest nie wiem, ale zapewne do zorganizowania i zapewne tylko w sezonie turystycznym (informacje są porozwieszane, ale nie miałam głowy odszyfrować). Miejscowość jest blisko granicy, bo nie pamiętam szczególnie długiej podróży (co przy mojej kinetozie potężnej dałoby się zapamiętać).

Tak czy inaczej jeśli ktoś będzie podążał okolicznymi trasami warto zboczyć nieco ze szlaku i odwiedzić to miejsce.Napisz coś odnośnie wyglądu tych domków w środku? czy wyglądają podobnie jak z zewnątrz?

Nie wiem niestety jak obecnie, lata temu były skromnie wyposażone w ławy i stoły głównie, ale wtedy trwało urządzanie kompleksu późnośredniowiecznego - te chatki wczesnośredniowieczne były zamieszkane, więc i sprzętów miały znacznie więcej (zgodne z epoką - łóżka, stoły, ławy, paleniska, skrzynie, suszące się pod powałą zioła, kozy w zagródkach )

Fajnie było by tak spędzić kilka dni w tej wiosce.Z dala od zgiełku miast, w zgodzie z naturą.Dla mnie mieszczucha taki wyskok byłby nie lada atrakcją

Jest też miejsce we Francji, gdzie odbudowywane jest jest średniowieczne miasteczko, metodami dostępnymi w tamtych czasach - też mogło by być ciekawe. Za pracę można pojechać tam za niewielkie pieniądze (płaci się za dojazd). Postaram się dowiedzieć czegoś więcej i wrzucę w odpowiedni nowy wątek.