Nieprzeczytane posty

Naol a Roztocze

1
Tu Chcę przedstawić swoją miejścowość i roztocze gdzie jestem przewodnikiem

We wstępie mojego artykułu chciałbym się przedstawić. Nazywam się Adam Wolańczyk pochodzę, z Narola małego miasteczka nie daleko granicy z Ukrainą na styku województw Podkarpackiego i Lubelskiego na roztoczu wschodnie zwanym też przez niektórych południowym.Do niego przylegają dwie gminy Podkarpacia i jedna gmina Lubelszczyzny to mój teren, który w moim artykule chcę państwu pokrótce przedstawić i zachęcić jako przewodnik terenowy do zwiedzania. Jest tu wiele atrakcyjnych geologicznych roślinno-zwierzęcych i historycznych miejsc do obejrzenia i odwiedzenia
Roztocze jak sam nazwa głosi to” piękny i roztaczający się obraz przy oczyma ludzkim”. Powstało on w trzeciorzędzie po opuszczeniu Europy przez lodowiec. Ruchy górotwórcze dały początek pięknym wodospadom, które zanjduja się na wielu rzekach roztocza ( najładniejsze są na Tanwi, Sopocie i Jelonku)także jest tu tez piękna fauna i flora. Dzięki dużemu zróżnicowaniu warunków siedliskowych sprzyjających przetrwaniu różnorodnej bogatej roślinności, która zmieniała się pod wpływem postępujących przez tysiąclecia zmian klimatycznych, przetrwały tutaj całe zespoły i zbiorowiska dawnych bogatych flor. Zachowała się tu roślinność klimatów zimnych, gorących i suchych, umiarkowanych i wilgotnych. Wielkie połacie zajmują lasy z roślinnością górską, zbiorowiska stepowe oraz atlantyckie. Równie bogaty i ciekawy jest świat zwierzęcy. I tu na jedno z pierwszych miejsc wysuwa się suseł perełkowaty, charakterystyczny dla obszarów stepowych, następnie - koszatka, leśny gryzoń prawnie chroniony, jak również nornik, popielica, orzesznica i żołędnica. Nad wodami występują wydra i norka europejska. Również można spotkać, szczególnie w starych lasach, kunę leśną, kamionkę, gronostaja i tchórza. Spośród kopytnych uwagę zwracają daniele i łosie. Równie osobliwy jest świat ptaków, występują tu wschodnie czaple: nadobna, purpurowa i biała, syberyjska orzechówka długodzioba, pliszka górska, orlik krzykliwy i grubodzioby, dzięcioły białogrzbietny i trójpalczasty, perkoz rdzawoszyi i zausznik, muchołówka białoszyja, bocian czarny, gołąb siniak, dudek, płochacz, pokrzywnica, kruk i wiele innych. W świecie gadów, płazów i ryb należy zwrócic uwage, na ginacego żółwia błotnego, salamandrę plamiastą, padalca turkusowego, gniewosza plamistego i bardzo rzadkiego węża eskulapę. Można tez spoktać pstrąga, charakterystycznego dla górskich rzek.
Co do historii to jest to zarazem mój konik, ale także zawód (mgr. Historii Wolańczyk Adam). Tereny roztocza są wspaniałym wyzwaniem dla archeologa, historyka pasjonata etnografa oraz niebojącego się wyzwań turysty. Pierwsze ślady ludzi na tym terenie to około 2500 lat przed p.n.e. Jeżeli zaś chodzi o przynależność tych terenów do Polski, historia pisana zaczyna się w VIII wieku naszej ery, gdy powstają pierwsze grody i grodziska na tym terenie. Ważnym momentem dla dziejów tych terenów były najazdy tatarskie w wieku XIII, z którymi wiąże się legenda o władyce i jego córce Newie, od której imienia wzięła się nazwa
Rzeki przepływającej przez moją miejscowość Narol. Legenda głosi ze Tatarzy zdobyli gród położony na wzgórzu, które było otoczone ze wszystkich stron lasami i bagnami, dzięki fortelowi. Wypuścili w kierunku grodu płonące gołębie, które szukając schronienia. sprowadziły zagładę na gród, a piękna córka nie obecnego w tym czasie w zamku Władyki nadobna Newa, aby nie dostać się w ręce Tatarów rzuciła się z wieży w nurt rwącej rzeki. Pozostałość tego grodziska jest zalesiona góra znajdująca się w miejscowości Szumy rebizanty. Na przełomie XV i XVI wieku zaczyna się nowy etap w historii tych terenów, czyli lokacja nowych miast i miasteczek (także wsi)na prawie magdeburskim oraz rozbudowa infrastruktury i założenie pierwszej w Polsce ordynacji prywatnej i prywatnego miasta Zamość, co przez cztery stulecie będzie się wiązało w sposób zasadniczy z historią roztocza. Tutaj także zaczynają się krzyżować szlaki handlowe a co za tem idzie zaczynają się tu nawarstwiać i mieszać kultury i religie świata. Dziś można zobaczyć po nich pozostałości takie jak: cerkwie drewniane i murowane (najstarsza w Radrużu powstała około 1600 r.) kościoły ( Modrzewiowy w Tomaszowie Lubelskim, z pięknie zdobionym ołtarzem, który powstał w 1627 roku z nadania II ordynata Zamojskiego Tomasza syna wielkiego hetmana i kanclerza założyciela ordynacji zamojskich Jan Zamojskiego)a także bożnice, czyli synagogi żydowskie( np. synagoga w Cieszanowie i Wielkich Oczach) oraz cmentarze tych religii i nacji. Najślniejsze ślady na obliczu tych terenów w XX wieku odcisnęły I i II Wojna Światowa.Świadectwem tych wydarzeń są cemetarze z pierwszej i drugiej wojny światowej, obozy zagłady między innymi w Bełżcu, ale przedewszystkim lina bunkrów Mołotowa, ciągnąca się od Przemyśla aż po Tomaszów Lubelski wykorzystana w działaniach militarnych czasie napaści Niemiec na Związek Radziecki 1941 roku. Niemcy nie mogąc zdobyć ww. umocnień zbudowali drogę z płyt nagrobnych pochodzących z cmentarzy żydowskich terenów roztocza i udało im się obejść radzieckie umocnienia przez Narol i Tomaszów.
Jest jeszcze jedna dość bolesna historia końca drugiej wojny światowej, którą zajmował się tutejszy Historyk i Regionalista Henryk Wolańczyk( mój ojciec). Sprawa dotyczy spalenia narolskiego Pałacu przez tomaszowski Urząd Bezpieczeństwa, niestety na ten temat oprócz tego, co pisał wyżej wspomniany już nauczyciel historii nie dowiemy się już zbyt wiele, bo świadkowie tamtych wydarzeni(biorący udział)powoli odchodzą w zapomnienie.
Po II wojnie światowej rozpoczął się właściwy rozwój i rozkwit roztocza wzrastała infrastruktura miast i miasteczek rozbudowywały się zakłady przemysłowe zaczęła się pojawiać pierwsza turystyka i pierwsze przewodniki turystyczne, ale dopiero od 16 lat w wolniej i niepodległej Polsce wzrosło zainteresowanie tymi terenami. Przejawem tego zainteresowania był zakup i odrestaurowanie w1998 roku Pałac w Narolu przez profesora Muzykologii Władysław Kłosiewicza, który jest organizatorem corocznego Jarmarku Galicyjskiego, gromadzącego rzesze turystów z kraju i zagranicy. W czasie lipcowego jarmarku możemy posłuchać doskonałej muzyki trzech dominujących na tym terenie kultur (polskie, ukraińskiej,żydowskiej),kupić obrazy, rzeźby, biżuterię, oraz zasmakować miejscowych specjałów kulinarnych
Jest tu też wiele gospodarstw agroturystycznych, dwie stadniny koni(Radruż i Polanka Horyniecka) gdzie uprawiana jest turystyka konna. W niedalekim Zwierzyńcu mieści się siedziba RPN-U (Roztoczańskiego Parku Narodowego), który powstał w1974 roku, a którego dyrektorem jest pan Zdzisław Kotóła jest tam też muzeum RPN oraz tarpany- najsłynniejsze koniki polskie które są najstarszą zachowaną rasą konia polskiego. W Zwierzyńcu można także dobrze zjeść ( ja osobiści polecam pizzę o nazwie czarcia)oraz posmakować krystalicznie czystego piwa rodem z browaru zwierzynieckiego. Teren roztocza może się poszczycić doskonale zorganizowaną bazą turystyczną w postaci malowniczo położonych hoteli, hotelików, pensjonatów, domów wczasowych, schronisk, a dla osób z problemami zdrowotnymi swoje podwoje gościnnie otwierają domy uzdrowiskowe w Horyńcu

Myśle, że przedstawiona prze ze mnie pobieżna charakterystyka „ mojego terenu” będzie dla Państwa zachętą do osobistego odwiedzenia roztocza.

Sory za stylistykę i ortografyn jesli są pozdrawiam roztocznie Florianszary
Florianszary

Re: Naol a Roztocze

2
Panie Adamie proszę poprawić tytuł swojego postu. Sądzę, że wkradła się tutaj literówka. Słowo "Naol" powinno być zastąpione "Narol". Co do artykułu, muszę przyznać, że świetnie Pan zareklamował miejsca, które w ogóle nie powinny być reklamowane, one po prostu reklamują się same :) Wystarczy tylko raz odwiedzić Roztocze by się w nim zakochać. Narol jest cudownym zielonym rajem na ziemi. Przyroda jest cudowna i ludzie przyjaźni. Jeśli już nacieszymy oczy i duszę pięknymi obrazkami zielonych łąk i pól możemy się wybrać na zwiedzanie miasta a dokładnie jego wspaniałych zabytków jakimi są barokowy zespół pałacowy, ratusz i cerkiew.

Re: Naol a Roztocze

3
My jesteśmy tego samego zdania! :) Narol zachwyca osobliwością fauny i flory, ale także przepięknym pałacem i urokliwym rynkiem. Jest to wspaniałe miejsce aby wybrać się całą rodziną na wędrówki lub po prostu wyciszyć i zrelaksować.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polska ogólnie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości