Forum podróżnicze

w niedziele spontanicznie zdecydowaliśmy ze jedziemy na wakacje
znaleźliśmy dobre last minutes i już załatwione
swoja drogą rekordowy czas decyzji
jedziemy do Kemer do hotelu Sailor's Beach Club

w związku z tym mam parę pytań do tych, co byli juz w Turcji
chodzi mi głownie o kwestie napiwków
w tamtym roku byliśmy w Tunezji
byliśmy ostrzeżeni, że tam warto dawać napiwki za wszystko
tak robiliśmy, poziom obsługi był zauważalnie lepszy niż rodaków
niemających takiego zwyczaju

a jak jest w Turcji? czy opłaca się jakieś dolary włożyć w paszport przy rejestracji?
zostawiać cos dla sprzątaczki? rozdawać jakieś monety w barze?
ktoś to już tam przetrenował?

Witam.Oczywiście że się opłaca,szczególnie w miejscach które utrzymują się z turystyki i nie tylko zresztą.Warto jednak rozdysponować racjonalnie pieniądze co ile i dla kogo.Warto zacząć dawać napiwki od razu ale nie wszystko na raz tylko stopniowo ,widać wtedy że standard usług jest naprawdę lepszy (i to przez cały nasz pobyt) ,co do Turcji to nie jestem w stanie dokładnie określić ile trzeba dać,temat jest jednak otwarty i myślę że ktoś coś dopisze

Dla sprzątaczki wystarczą drobniaki, ale ważne, żeby były każdego dnia Bo jak raz nam się zapomniało zostawić, to pokój po naszym powrocie był co prawda posprzątany, ale już nie zastaliśmy pięknego łabędzia z ręczników trzeba też pamiętać, że nie zawsze odwiedza nasz pokój ta sama osoba sprzątająca, więc nie zostawiajmy pierwszego dnia naszych wszystkich pieniędzy przeznaczonych dla obsługi sprzątającej po to, by potem już mieć to z głowy Lepiej dzień po dniu przypominać o swoim istnieniu kilkoma drobniakami I jeśli ktoś wybiera opcję All-inclusive, to warto też barmanowi wrzucić co nieco do skrzyneczki, wtedy drinki i alkohol do nich jakby z innej dostawy

Aby nie być gołosłownym wysyłam zdjęcie łabędzia