Strona 1 z 1

MOJA NIAGARA

: 31 maja 2010 13:50
autor: Dreamka
Moje zdjęcia Niagary

Re: MOJA NIAGARA

: 31 maja 2010 14:32
autor: admin
Piękne fotki aż chciało by się tam być :D Wiedzieli gdzie umieścić punkt widokowy

Re: MOJA NIAGARA

: 17 cze 2012 20:56
autor: kanalarz
Zdjęcia Dreamki z Wodospadów Niagary są rzeczywiście ładne, ale może warto dodać jeszcze parę. W końcu Niagara to naprawdę cud przyrody – obok Przełomu (Canyon’u) Colorado robiący chyba największe wrażenie na przybyszach do Ameryki Północnej.

Moje zdjęcia pochodzą z początku czerwca 2012. Od wizyty Dreamki (około maja 2010 r) Wodospady Niagary niewiele się więc zmieniły. Chociaż… Podobno ich próg – przynajmniej w części kanadyjskiej – cofa się na skutek erozji w górę rzeki ze średnią prędkością około 30 cm na rok. Kiedyś prędkość tej erozji wynosiła nawet około 1 metra na rok, ale process ten został zahamowany dzięki wybudowaniu w dwóch etapach wielkiej elektrowni wodnej. Obecnie tylko około 20% wód Niagary płynie przez wodospady; pozostałe 80% kierowane jest specjanie zbudowaną tamą i kanałem na turbiny elektrowni, jednej z największych na świecie o łącznej mocy prawie 2 tys. megawatów. Aż nie chce się w to wierzyć patrząc na te masy wody przewalające się przez obydwa wodospady – ten mniejszy prosty po stronie amerykańskiej i ten większy w kształcie podkowy po stronie kanadyjskiej…

Skąd więc bierze się tam tyle wody? Otóż rzeka Niagara nie jest “normalną” rzeką o źródle gdzieś w górach, z dopływami po prawej i lewej stronie itd. Jej jak gdyby “źródłem” jest olbrzymi teren czterech wielkich amarykańskich jezior – Superior (Jezioro Górne), Michigan, Huron i Erie – z wszystkimi rzekami i potokami, które do nich wpadają. Te masy wody muszą najpierw spłynąć do położonego o około 100 m niżej Jeziora Ontario, aby dopiero z niego ujść do Oceanu Atlantyckiego. I właśnie Niagara odprowadza je do Jeziora Ontario. Stąd tyle w niej wody. Naprawdę niesamowicie dużo… Zobaczcie sami i patrząc na te zdjęcia pamiętajcie, że widzicie tylko te 20%.

Narazie zamieszczam tylko zdjęcia wodospadów. Jak Wam się spodoba, to później dołączę trochę zdjęć i informacji o okolicy, bo i ta jest dość ciekawa.

Re: MOJA NIAGARA

: 18 cze 2012 13:24
autor: Aviritia
Wspaniałe zdjęcia. Patrząc na nie nigdy bym nie powiedziała, że to tylko 1/5 całej wody. No ja czekam z niecierpliwością na więcej.

Re: MOJA NIAGARA

: 20 cze 2012 18:11
autor: Nicks13
Na tym ostatnim z pierwszej serii zdjęć wygląda, jakbyście mieli zaraz "spłynąć" tym wodospadem. :D
Ogółem - coś pięknego. A ta tęcza... :o

Re: MOJA NIAGARA

: 20 cze 2012 18:31
autor: kasia
Fantastyczne zdjęcia :)
Panie będące w pobliżu wodospadu pewnie nie były zachwycone ze względu na fryzurę czy makijaż ;) chociaż pewnie jak zobaczyły tak piękny widok to wygląd nie był najważniejszy ;)

Re: MOJA NIAGARA

: 22 cze 2012 12:34
autor: admin
Drogi kanalarzu. Myślę że nie tylko mnie przyzwyczaiłeś do profesjonalnych relacji z podróży, za które po raz kolejny bardzo dziękuje. Czytałem z ogromnym zaciekawieniem twoją fotorelację , i tak jak moi poprzednicy czekam na więcej ;) ;) ;) ;) ;)

Re: MOJA NIAGARA

: 22 cze 2012 15:45
autor: kanalarz
Cieszę się, że zdjęcia Wam się podobają. Ale bądźmy szczerzy – to nie jest zasługą fotografa lecz piękna tego naprawdę unikalnego tworu przyrody. Bulwarami po obu stronach Niagary chodzą – tak jak ja się nimi przeszedłem – setki ludzi. Setki innych pływają – tak jak ja sobie popłynąłem – stateczkami pod wodospadem (cena biletu: $ 20,-). I wszyscy oni pstrykają zdjęcia. I wszystkie te zdjęcia wychodzą!... Bo to wprost niemożliwe, żeby nie wyszły.

Jak zwykle w Ameryce, niemożliwym jest też, by taki cud przyrody ludzie pozostawili tejże przyrodzie. Wokół wodospadów wyrosła więc cała masa drogich hoteli, restauracji, kasyn i innych atrakcji. OK, to jeszcze nie Las Vegas, ale już trochę je przypomina. Czy szkoda, że tak się dzieje?... Hm, nie wiem. Z jednej strony może tak, bo odbiera to tej przyrodzie nieco autentyzmu. Z drugiej jednak pozwala to tzw. masowemu turyście na przeżycie tej nadal niesamowitej reszty zjawiska jakim jest Niagara. Ja bym tego więc nie ganił. Oto parę zdjęć z otoczenia wodospadów. Obiecuję też napisć za jakiś czas nieco więcej o Kanadzie a szczególnie o okolicach Toronto.

Re: MOJA NIAGARA

: 22 cze 2012 22:54
autor: bartek1
Ładne zdjęcia. Niezłe te budynki,a z tą kolejką to ciekawe rozwiązanie.