Nieprzeczytane posty

Muzeum Okrętu Vasa

1
Vasamuseet to najpopularniejsze obecnie muzeum Sztokholmu, otwarte w czerwcu 1990r., po wydobyciu wraku statku w 1961r. i jego 17-letniej konserwacji.

Królewski okręt wojenny Vasa zatonął 10 sierpnia 1628 r., przy pięknej pogodzie, kiedy to miał wyruszyć właśnie w swój dziewiczy rejs - na wyprawę przeciwko Polsce.

Statek, którego budowę zlecił król Gustav II Adolf, miał być dumą szwedzkiej floty i w owych czasach był potencjalnie najgroźniejszym okrętem na świecie. Ważył 1 300 ton, mierzył 62 m długości i 12 m szerokości, a główny maszt był wysoki na 52 metry. Na budowę okrętu zużyto drewno pochodzące z ponad 1 000 dębów. Posiadał 64 działa i oprócz 150-osobowej załogi mógł wziąć na pokład jeszcze 300 żołnierzy.

Jednak po przepłynięciu zaledwie 1 300 m od brzegu statek przewrócił się pod wpływem silnego wiatru i poszedł na dno w sztokholmskim porcie. Przyczyną katastrofy był zapewne fakt, że Vasa miał na swoich dwóch pokładach działowych więcej ciężkich dział, niż jakikolwiek inny ówczesny okręt tej samej wielkości.

Okręt zlokalizowano dopiero w roku 1956, na 32 metrach głębokości. Po skomplikowanej operacji wydobycia statku i jego 17-letniej konserwacji, w czerwcu 1990 r. otwarto najpopularniejsze obecnie muzeum Sztokholmu – Vasamuseet, oddalone zaledwie niecałą milę morską od miejsca katastrofy, na wyspie Djurgården.

Okręt udało się zrekonstruować w 95%. Niskie zasolenie wody, w której przeleżał 333 lata, uratowało drewno statku przed robakami. Teraz jednak 48 lat przebywania na powierzchni daje się okrętowi mocno we znaki, mimo że muzeum posiada specjalnie klimatyzowane pomieszczenia. Statek powoli niszczeje i najlepiej byłoby ustawić go w ciemnym, pozbawionym tlenu pomieszczeniu. Co jednak po zabytku, którego nikt nie mógłby obejrzeć?

Po wejściu do dosyć ciemnego wnętrza muzeum okręt robi naprawdę ogromne wrażenie. To kolos, wokół którego można spacerować po specjalnych podestach, umieszczonych na kilku poziomach. Dzięki temu można obejrzeć go z każdej strony, z dołu i z góry.

W muzeum można też obejrzeć mniejsze makiety i przekroje statku, wiele wyłowionych z wody przedmiotów codziennego użytku, a przede wszystkim ogromną ilość rzeźbionych figur, zdobiących okręt. Ponad 200 rzeźbionych ornamentów i 500 figur, którymi ozdobiono statek, stanowiło część ówczesnego języka siły – miało robić wrażenie na wrogu. W Vasamuseet odtworzono też dla zwiedzających górny pokład działowy i admiralską kajutę.

Re: Muzeum Okrętu Vasa

2
Jedno z ciekawszych muzeów w których byłem to było muzeum transportu w Glasow,w którym można zobaczyc piękne modele statków,jednakże to tylko modele,natomiast takie cudo na własne oczy To miejsce powinno być obowiązkowym punktem zwiedzania dla każdego turysty,wybieram się do Sztokholmu niebawem ,więc na pewno tam zawitam.
_________________
Magia podróży
Zobacz, naszą wyjątkową książkę Sekretne miejsca w Europie , w której znajdziecie miejsca, których w większości nie ma na mapach ani w przewodnikach. Ta wyjątkowo rzadka publikacja ujrzała światło dzienne po blisko pięciu latach poszukiwań. To idealna propozycja dla wszystkich, nie tylko tych kochających podróże, link do książki https://podroze.org.pl/product/sekretne ... w-europie/

Re: Muzeum Okrętu Vasa

3
Trochę zastanawiałem się przed wejściem do tego muzeum, czy warto płacić tyle kasy za zobaczenie jednego, na prawdę dużego eksponatu... Nie pamiętam dokładnie ile kosztował wstęp, ale dla liczących się z każdą złotówką podczas długiej wyprawy był to spory wydatek. Zainwestowaliśmy i na prawdę było warto. Wrażenia w środku - super. Jeśli ktokolwiek miałby możliwość odwiedzenia a by się wahał - na prawdę warto nadszarpnąć budżet. Frajda nawet dla osób, które nie należą do fanów muzeów.
_________________
byle dalej...
byle dalej...

Re: Muzeum Okrętu Vasa

6
backpacker pisze: Nie pamiętam dokładnie ile kosztował wstęp
Hej, w styczniu 2012 wstęp kosztował 90 SEK, ale potwierdzam że warto.
Nie jestem zwolennikiem muzeów, ale to zrobiło na mnie ogromne wrażenie (dosłownie ogromne).
Polecam każdemu kto znajdzie się w Sztokholmie.

Tak na marginesie udało nam się kupić bilety lotnicze w dwie strony za dwie osoby za 120 zł, a bilet autobusowy z lotniska do centrum i z powrotem kosztował ponad 200 ;)

Re: Muzeum Okrętu Vasa

9
A ja powiem,że nie wiem czy bym drugi raz zapłacił za wejście,jest to małe,upchniete i czas poświęcony na zwiedzanie nie jest adekwatny co do ceny. Kiedys ogladałem strone internetowa i była ciekawsza niż same muzeum. Gdyby nie to ,że to kawałek naszej historii to bym tego nie zwiedzał...
Pozdrawiam RAF
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sztokholm”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości