Strona 1 z 1

Tallin

: 14 mar 2010 20:34
autor: backpacker
Będę kontynuował pochwały i zachęty do odwiedzenia krajów nadbałtyckich. Może teraz każdy z osobna, bo wrzucone do jednego worka, mogą czuć się nieco niedowartościowane.

Sam niestety poświęciłem im za mało czasu - wiem to teraz, kiedy było mi dane być tam choć przez chwilę. Dlaczego tak się stało ? Pewnie jak większość z Was, myślałem, że nie warto zostawiać zbyt wiele czasu na zwiedzanie krajów nadbałtyckich, bo jakoś w naszych głowach (oby nie!) nie jawią się zbyt atrakcyjne. Tallin był chyba dla mnie największym zaskoczeniem - urocze, ciepłe miasteczko, w klimacie trochę przypominające nasz Kraków. Można zatracić się w uliczkach. Aż szkoda wyciągać mapę i iść zgodnie z nią od punktu do punktu. Warto dać się ponieść i pochodzić sobie od tak, po krakowsku właśnie.

Może ktoś podzieli się z nami swoimi wrażeniami z Tallina ?
_________________
byle dalej...

Re: Tallin

: 22 mar 2014 19:11
autor: Admiring Diversity
Mi Tallinn bardzo się podobał. Z góry ostrzegam, że jeżeli ktoś chce zwiedzić miasto w jeden dzień, to powinien się nad tym zastanowić - moim zdaniem dwa dni to minimalny czas potrzebny na zwiedzenie starówki i choćby jednej innej części miasta.
Osobiście, przy najbliższej możliwości, chciałabym udać się do jednej z dzielnic zamieszkiwanych przez Rosjan. Są podobno życzliwie nastawieni, budynki trącą polskim PRL, klimat nieprzeciętny :)
W bliskim sąsiedztwie Tallinna mają znajdować się bardzo atrakcyjne plaże - oczywiście pełne turystów i miejscowych, którzy oddają się wypoczynkowi.

Popełnię na ten temat coś poważniejszego w przyszłości, ale z czystym sumieniem polecam Estonię :) Tym bardziej, że jest bardzo podobna do Polski pod wieloma względami :)

Re: Tallin

: 11 cze 2014 13:40
autor: mipel
Tallin jest bardzo uroczy, wręcz romantyczny. Jeśli ktoś lubi średniowiecze, pastelowe kamienice kryte czerwoną dachówką to koniecznie musi odwiedzić. W mieście jest sporo pięknych miejsc, wspaniałych widoków, a do tego plaże, spokojne dzielnice drewniane, świetna oferta kulturalna.

Re: Tallin

: 02 cze 2015 15:58
autor: vanatallin
Tallin jest naprawdę magicznym miastem, jak już wspomnieliście. Przede wszystkim bardzo zielonym - przedmieścia miasta wyglądają jak taka duża wieś, gdzie ludzie mieszkają w odległości tak dużej, że widać tylko dym wydobywający się z komina sąsiada. Estończycy ponoć są osobami wierzącymi w moc przyrody. Nie wiem, czy tak jest na pewno, bo niestety nie miałam okazji rozmawiać z żadnym z nich. Wycieczka była zbyt krótka, a Tallin był jednym z kilku miejsc odwiedzanych w bardzo krótkim czasie. Jednak zrobił na mnie ogromne wrażenie. No i jak w moim nicku - produkują tam najlepszy likier Vana Tallinn - polecam wszystkim spróbować, bo jest genialny, a nawet G E N I A L N Y.
W planach mam oczywiście powrót do Estonii i zwiedzenie jeszcze raz Tallina, tym razem dokładniej, no i większej części państwa.

Re: Tallin

: 03 paź 2020 14:14
autor: kwiatek
Najlepszym sposobem na dotarcie do stolicy Tallina jest prom z Helsinek, 53 mile przez Zatokę Fińską. Widać stąd strzeliste iglice stolicy, z 600-letnimi wałami, dachami pokrytymi czerwoną dachówką. Niemcy i Rosjanie, Estończycy zachowali swój język, zwyczaje i kulturę w nienaruszonym stanie. Sercem Starego Miasta jest Raekoja Plats, wspaniały plac, który jest centrum życia Tallina od XIII wieku. Dziś jest to niezwykle tętniące życiem miejsce, z zewnętrznymi kawiarenkami, do których dołączony jest asortyment zabytkowych budynków pomalowanych pastelowo, z gotycką Raekodą z XIV wieku, jednym z najstarszych w Europie ratuszy, w jego centrum i lśniącymi kopułami kościołów unoszącymi się nad zbliżającymi się szczytami wzgórz. Nad nim wznosi się starożytna twierdza dzielnicy Toompea. Kiedyś na lądzie można łatwo przejść się po wąskich brukowanych uliczkach Vanalinnu lub Starego Miasta w Tallinie. Od czasu odzyskania przez naród niepodległości w 1991 roku, w tym dumnym i tętniącym życiem mieście kwitnie turystyka. Wędrówki po starej dzielnicy to najlepszy sposób, aby cofnąć się w czasie, zatracając się wśród 500-letnich domów handlowych i małych uliczek, które otwierają się na uderzające gotyckie kościoły. Krótki spacer na wschód od Platów Raekoja, na ulicy Mulirivahe, znajduje się targowisko, na którym sprzedawcy sprzedają swoje ręcznie robione rzemiosła pod cieniem imponującego muru obronnego Starego Miasta, z 26 wieżami strażniczymi, z których każda zwieńczona jest spiczastym czerwonym dachem. Nie omijajcie Pasażu Katariiny; przejrzyjcie jej średniowieczne warsztaty, w których produkuje się i sprzedaje ceramikę, szkło, kołdry i biżuterię.

Tallinńska Starówka ma doskonałe lokale noclegowe. Trzy siostry to hotel butikowy mieszczący się w trzech dwuspadowych (1362) domach kupieckich w pobliżu jednego z tutejszych kościołów. Pokoje wyposażone są w zabytkowe detale architektoniczne, które łączą się ze współczesnym wyposażeniem. W hotelu znajduje się winiarnia, biblioteka, salon z kominkiem i restauracja Bordoo.

Więcej o Tallinie znajdziecie w poniższym linku:

viewtopic.php?f=217&t=3461