4
autor: marasar
Jeżeli żywicie się na miejscu, to opiszę parę miejsc w których można uzupełnić kalorie.
Generalnie jest drogo i prawie wszystkie knajpy to fastfoody albo restauracje sprzedające fastfoodowe żarcie.
Zaczniemy od najtańszych.
Snacki - w obu parkach jest pełno budek sprzedających popcorn, gofry, precle, watę cukrową i tym podobne rzeczy wszystko kosztuje od 3€ do 5€ i jest przekąską - tym się naprawdę nie najemy (ale -prócz gofrów- wszystko było super)
Z tańszych jadłodajni w Parku mogę polecić Hakuna-Matata i Au Chalet de la Marionnette, porcje w sam raz żeby sie nasycić i smaczne. Jedynie odradzam cheesburgera bo jest niespecjalny. W Studio nie jadłem bo były kolejki jak na księżyc.
W Vilage jest ogromny McDonald i Earl of Sandwich. Pierwszego nie muszę przedstawiać a w drugim zjemy fantastyczne kanapki na ciepło za 5.50€
Troszkę droższa opcja dla tych co lubią dobrze i dużo zjeść to bufety. Ja miałem przyjemność skorzystać z czterech: Agrabah, Chuck Wagoon, Plaza Gardens oraz Restaurant des Stars. Wszędzie można się opychać do woli, wejście to koszt rzędu 17€-25€. Jak się jest z Radomia, to można i pochować niektóre rzeczy na zapas do torebki. W każdym razie głodni nie wyjdziemy.
I na koniec restauracje. Miałem szansę być tylko w 3:
Auberge de Cendrillon - bardzo droga, ale wokół stołów kręcą się księżniczki - Ariel, Bella, Kopciuszek i rezta wraz z małżonkami. Wspaniałe miejsce by sprawić najbardziej bajeczny prezent swojej córce. Jedzenie też niczego sobie.
Rainforest Cafe - to już w Village - bajeczne miejsce imitujące las tropikalny. Co kilkanaście minut jest burza, mamy całe mnóstwo dzikich zwierząt ze słoniami włącznie. Za ciekawy wystrój dałbym 10/10 za jedzenie 6/10 no ale nie spodziewajmy się cudów. Cały Disneyland to moloch i nie ma tam miejsca na roskosze podniebienia. Po obiadku dostajemy kupon zniżkowy na 20% do King Ludwig's Castle.
King Ludwig's Castle - to druga restauracja tematyczna w Village. Tym razem wchodzimy do średniowiecznego zamku. Też jest fajnie ale jedzenie podobnie jak Rainforest nie powala na kolana. Tutaj dostajemy kupon zniżkowy na 20% do Rainforest Cafe.
W Planet of Hollywod nie byłem bo za każdym razem trzeba było czekać wieki na stolik.
I na koniec uwaga dotycząca napojów - na terenie parków są bardzo drogie. Cola za 4€ to standard. Opcja dla oszczędnych - w drodze do parku zajdźcie na dworzec kolejowy i w sklepiku z gazetami zakupcie napoje na cały dzień. Trochę niewygodnie nosić ale oszczędność jest. Będąc w posiadaniu auta można też podjechać do pobliskiego Auchan który jest w Val d'europe i tam się obkupić.