Forum podróżnicze

A ja czytałem niedawno ze jest możliwość nurkowania właśnie z wielorybami,pod warunkiem uzyskania pozwolenia od władz wyspy ( oczywiście tylko w określonym terminie),jak również uiszczenia wysokiej opłaty.Takie nurkowanie organizuje grupa naukowców zajmująca się ochroną wspomnianego gatunku.

Ponieważ się wybieram na Kanary i chciałbym spróbować wypocząć na 2-3 wyspach w ciągu urlopu to bardzo istotna byłaby dla mnie informacja jak ktoś z Was zorganizował sobie kwestię transportu (najlepiej lotniczego) między wyspami. Proszę o konkretną informację jakie linie, link do strony, gdzie lotnisko itd. Zapewne wielu innym to bardzo pomoże.
Dziękuję Arek

A Ja z Wysp Kanaryjskich polecam Lanzarote,niezwykle miejsce!! Śliczna wulkaniczna wyspa

Byłem na Teneryfie i na Gran Canarii wszędzie po 10 dni i am niedosyt paru dni.
Każda z wysp jest inna i warta oglądnięcia.
Ostatnio jak byłem rok temu w listopadzie na Gran Canarii płaciłem 500 pln za przelot 2 osób z frankfurtu, za apartament w Puerto Rico płaciłem 33 euro za dobę dla 2 osób (apartament z sypialnią , living roomem i aneksem kuchennym oraz werandą z widokiem na ocean i basenem - w pobliżu supermarket). W recepcji wisiał cennik 55 euro, ja załatwiałem wszystko przez internet. Samochód na lotnisku 180 euro (europcar). Obiad w restaracjach to 8-10 euro od osoby dodając wino wychodzi 30 euro za parę. Śniadania na werandzie ze świeżą bułeczką z widokiem na wschodzące słońce . Mając samochód można kupić świeże ryby w hipermarkecie - płaciłem 2 euro za Doradę (na miejscu patroszą i skrobią z łusek). Nic tylko kupować świeżą rybkę, wino i bułeczkę i mieścimy się w 10 euro za wspaniały obiad.
Jazda samochodem po górskich serpentynach pozostawia niesamowite wrażenia, szczególnie mijanki gdy droga szeroka jest tylko na jedno auto, ale warto widoki nieprawdopodobne Najwyższy szczyt Pico de Nuevos ponad chmurami byłem 2 razy - za pierwszym myślałem, że mi zdmuchnie samochód, deszcz padał poziomo, następnego dnia piękna słoneczna pogoda. Zobaczyć jak rosną migdałowce i zjeść zebrane samemu, inaczej smakuje.
Natomiast Teneryfa kojarzy mi się z El Teide 3800 m npm. Krajobrazy w kalderze iście księżycowe. O zmierzchu będąc na kalderze zobaczyć niebo roziskrzone gwiazdami ( tam jest największe europejskie obserwatorium astronomiczne) - ilość gwiazd poraża. Myślę, ze jeszcze muszę to powtórzyć.

Tydzień na każdą wyspę, to taki "Służewiec". Trzeba poczuć "smak" wysp, trochę relaksu i spokojnego zwiedzania. Obie wyspy można samochodem okrążyć w jeden dzień więc, jeden dzień jeden cel. Benzynia tania więc nic tylko korzystać z samochodu.

A ja za tydzien lece na Fuertaventure.. ktos cos ciekawego napisac moze ?
Generlanie zamierzam nic nie robic, ale moze po porau dniach rusze sie w glab wyspy..

Teneryfa jest pełna atrakcji oraz ciekawych miejsc polecam!!! Znajdziecie tam słońce,plaże i przepiękne widoki. Gwarantuję że nie będziecie sie nudzić. Polecam

I klika slow o feurtaventura:
bylem tam w styczniu (polecam przełom stycznia i lutego) i generalnie było zjawiskowo.
Generalnie o ile w sezonie nie czuć ubogiej bazy hotelowo - gastronomicznej (szczegolnie poza najbardziej zaludniona czescia wyspy tj Puerto del Rosario) o tyle poza sezonem jest po prostu pusto.. Tragicznie pusto:) Wieczorami jest problem z dobra kolacja gdyz niestety wiekszosc lepszych knajp jest w hotelach, al dla chcacego..
Nie polecam wybieranie sie na ta wyspe bez wypozyczenia auta. Jest tam co ogladac ( Costa del Calma - mekka wszelkiej maści surferow i ego typu milosnikow sportow wodnych) - i co ciekawe jest gdzie jezdzic - jeden warunek - auto z napedem 4x4. Drog jest malutko ,ale sa w dobrym stanie, natomiast cala frajda zaczyna sie gdy wjezdzamy na szlaki na bezdrozach. W okolicach Costa Calma gdzie bylem jest mase szlakow, ktorymy mozna bezposrednio dostac sie na piekne plaze i przejechac po szczytach klifow. Zauwazylem duzo aut kempingowych - prawdopodobnie dlatego ze praktycznie wszedzie mozna autem wjechac. Zasnac na pieknej plazy i obudzic sie na takiej - marzenie
Ceny: troszke wyzsze niz na ladzie - tzn w hiszpanii,ale generlanie bardz pozytwnie. Trzeba jedeynie zwracac uwage na policje, ktora jest czepliwa niczym polska policja i absolutnie nie ma sensu z nimi dyskutowac:)
Najwieksze zastrzezenia mam do warunkow higienicznych - fuertaventura ma opinie wyspy na ktorej powszechnie mozna zarazic sie gronkowcem - i tak w istocie jest. Wydaje mi sie ze wynika to z ubogiej i malo rozbudowanej bazy turystycznej - majac porownanie z innymi wyspami czy miejscami - widze jak na niskim poziomie jakosc tych uslug tam jest.
Dla wszystkich ktorzy lubia aktywny wypoczynek i sporty wodne - miejce idealne. Sadze ze wsrod naszej nacji juz to dosc popularne mijesce wypoczynku - spotkalem sporo rodakow i mase ulotek w jezyku polskim widzialem.

Majorka!!
Kolejny raz odwiedziłem ta arcyciekawa wyspe i kolejny raz moja milosc do tego miejsca siegnela wyzyn!
Najlepsza wiadomosc po ostatnich wakacjach (maj 2011) jest taka ,ze majorka ewidentnie staniala. W sensie turystyczna baza i uslugi stanialy. Ma to na pewno zwiazek z kryzysem i sporym bezrobociem na majorce ,a moze takze z tym ze chyba czasy masowego naplywu turystow na majorke minely.
Minusem tej sytuacji,ktora nie tylko ja zauwazylem,ale takze sporo grono np brytyjczykow, jest naplyw tzw motlochu Na szczescie ci turysci nastawieni raczej na tani alkohol i zabawy do rana zazwyczaj zamieszkuja popularne kurorty : np Magaluf i okolice. Stanowczo odradzam, chyba ze ktos lubi przesiadywac w brytyjskich i niemieckich pubach z uchalnymi do granic mozliwosci ludzmi, ktorzy mysla ze majorka to tylko ulica z pubami.

Kolejny raz polecam polazic po centrum palma de mallorca - zjawiskowe miasto, zjawiskowy klimat i ciekawi ludzie! Zdecydowanie trzeba probowac lokalnej kuchni ( salatka z ziemniakow z sosem z czosnku, watrobka po majorkinsku, osmiorniczki, krolik, wszelkiej masci tapasy , no i munostwo ryb!!) .Wieczorem polecam sie udac do portu jachtowego w palmie,dotzrec na sam jego koniec do bram stoczni i napic sie kawy w sporej kawiarni na molo. Piekne widoki !
Oczywsicie trzeba przejechac sie z palmy do soller i port de soller. Gdy macie do dyspozycji autko - wybierzcie nieco trudniejsza droga przez gory (jadac z palmy, w pewnym momencie dojezdzamy do ronda, za ktorym jest tunel - fajny zreszta- ktory prowadzi do soller -- na rondzie nalezy wybrac droge alternatywna do tunelu, ktora pprowadzi nas bez bardzo krete gorskie drogi - szczerze polecam!) - piekne widoki, fajne fotki, a na szczycie fajna knajpka
W soller koniecznie zjedzcie lody - miasteczko slynie z lodow i faktycznie ma z czego slynac. Zaglebiajac sie w uliczki odchodzace z glownego placu, mozna trafic niesamowite sklepiki i male knajpeczki. Lovely:)
Port de Soller to tez obowiazkowy przystanek. Tam po prostu trzeba polazic i napic sie winka:)

Praktycznie cala majorke warto zwiedzic - na szczecie nie jest to wielka wyspa i podroze w najodleglejsze zakatki nie trawja wiecej niz 2 godziny.
Podsumowujac: jesli lubicie duze skupiska ludzi i zyjace noca waziutkie uliczki wybrukowane kostka granitowa - Palma de Mallorca jest dealna i naprawde niedroga. Jesli zas lubicie niezla baze hotelowa z fajna plaza niedaleko - polecam Illetes - 2 niewielkie plaze wypelnione raczej tubylcami niz przerosnietymi turystami :]
jesli zas lubicie polezec w zacisznej plazy sami - autko , mapa w lape i w ciagu 2-3 godzin znajdziecie rajska plaze
jak dla mnie wlasnie to odkrywanie majorki z mapa w reku jest niesamowite...
No i jedzenie:)

Bardzo ciekawy opis Dany , myślę że kilka zdjęć w zupełności zobrazowało by nam wszystkim piękno hiszpańskich wysp

Ja z kolei bardzo polecam wyprawę na Ibizę. Do momentu kiedy wybrałam się tam w listopadzie byłam raczej źle nastawiona do tej wyspy ze względu na jej opinie. Jednak poza sezonem jest to naprawdę piękna i spokojna wyspa. Najlepiej wybrać się tam w okresie wczesnowiosennym marzec-kwiecień, bo jest już wtedy ciepło, ale jeszcze niema tłumów.