Forum podróżnicze

A ja chciałabym Wam nieco przybliżyć krainę naszych zachodnich sąsiadów, Saksonię, a w szczególności jej stolicę, Drezno. Dziś znalazłam w gazecie informację, że Drezno co prawda cieszy się dużą popularnością wśród turystów z całej Europy, a nawet świata, to jednak w głównej mierze są to osoby starsze, powyżej 35 roku życia. Młodzież nie interesuje się za bardzo stolicą landu Saksonia. I tu muszę przyznać, że jestem zdziwiona. Dlaczego? Ano dlatego, że Drezno jest genialnym miejscem właśnie dla młodych ludzi! Nie jest nudne: historia miasta opowiedziana we właściwej formie i wycieczka po mieście jest w stanie zainteresować nawet najbardziej wymagające osoby. Gorące romanse Augusta II Mocnego, historia skarbca królewskiego, dramat II Wojny Światowej, odwiedziny manufaktury Voklswagena (nie wierzę, że znajdzie się chłopak, który nie będzie zainteresowany osobistym przetestowaniem najnowszegu modelu VW Pheatona!) i wiele więcej. Nie wspominając o znakomitych terenach wędrówkowych wokół drezna - nadają się wręcz idealnie na piesze wycieczki grupowe. W prawie każdym zakamarku znajdzie się coś ciekawego, wyjątkowego. I musze tu obalić jeszcze jeden mit dotyczący Drezna - wielokrotnie spotkałam się z opinią, że Drezno to taki niemiecki Wrocław. Owszem, miasta te są takie same, ale jedynie pod względem liczby mieszkańcó - ok. pół miliona. Drezo ma fajniejszy klimat, jest spokojniej, można bardziej cieszyć się zwiedzaniem, bo praktycznie nie ma korków i po pół godzinie nie boli nas głowa. A wieczoramie nie trzeba jeździć po całym mieście, żeby pobawić się w fajnym klubie - jest tu jedna całą dzielnica, w której skupia się całe życie nocne - jedna knajpa obok drugiej - każda w innym klimacie.

Nie byłem w Dreźnie i chyba nieprędko (jeśli w ogóle) w nim będę. Z Holandii, w której mieszkam, jest to dość daleko a poza tym miasto nie leży na trasie innych celów moich podróży. Ale ma ono miejsce w świecie moich emocji i przeżyć. Niestety za sprawą wojny... Nie, mnie tam na szczęście nie było w czasie tego okropnego bombardowania, w ogóle mnie wtedy jeszcze nie było na świecie, ale dużo naczytałem się o nim. Za najlepszą książkę nawiązującą do tej tragedii uważam "Rzeźnię nr 5" Amerykanina Kurta Vonnegut'a juniora. Ksążka ta jest zreszą i po Polsku dostępna. Czytałem ją jeszcze w starych studenckich czasach i zrobiła ona na mnie takie wrażenie, że przeczytałem potem wszystkie powieści Vonnegut'a. Gorąco polecam. Dla mnie to chyba najlepsza, najbardziej zasługująca na miano humanistycznej literatura współczesna... Wydaje mi się też, że z Vonnegut'em w plecaku najgłębiej chyba zwiedza się Drezno.

Byłam w Dreźnie w grudniu na jarmarkach świątecznych.
Bardzo ładne miasto, ma swój klimat.
Bardzo mi się podobał Zwinger, fajna architektura. Warto zobaczyć.

Do Drezna wybieram się 17 września na Noc Muzeów więc fotki będą.

Dodam że będę niestandardowa bo za sztuką nie przepadam więc wybór padł na Muzeum Higieny, Muzeum Transportu i Muzeum Kolei.

Muzeum Transportu cudowne

Drezno Muzeum Transportu

Jak złapię chwilę opiszę co i jak i muzea. Dodam wiecej fotek.
Chwilowo gonię się z czasem i chorobami dzieci.

Oj to nie dobrze. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia dla dzieci

Sutuacja opanowana.
Muzeum Transportu jes podzielone na strefy.
Posiada foldery w jezyku polskim.