Zachęcam do odwiedzenia bardzo ciekawego miejsca jakim są mosty kolejowe znajdujące się we wsi Stańczyki.
Są to dwie duże, bliźniacze budowle (prawdopodobnie jedne z największych mostów w Polsce) wykonane z betonu zbrojonego drewnianymi palami (tak bynajmniej ludzie mówią) po których (a w zasadzie to tylko po jednym) kursowały pociągi pasażerskie.
Jako ciekawostkę mogę też dodać, że na tych mostach i niedalekich okolicach kręcone były końcowe sceny filmu Ryś .
Jeszcze do niedawna można było tam poskakać na bungee ale teraz ponoć obecny właściciel zakazał tego typu sportu ale mimo wszystko polecam tą okolice, ponieważ mosty w Stańczykach robią naprawdę ogromne wrażenie swoją wielkością i architekturą.

Co więcej, teren pod nimi został ogrodzony płotem, oraz oprócz opłat za wstęp na akwedukty pobierana jest opłata za parking. Da się ją ominąć:
- trzeba tylko zignorować tabliczkę "Parking" i pojechać dosłownie na plac obok gdzie nie stoi budka z poborem opłat.
- być tam w godzinach kiedy nikt tam nie pracuje. Teren parkingu nie jest niczym ogrodzony, myśmy dojechały w ostatniej chwili kiedy nas skasowali, jak wyjeżdżałyśmy nie było tam już żywej duszy na parkingu...