Zastanawia mnie dlaczego temat Katowic jeszcze nie został rozwinięty. Zatem będę pierwsza. Jakie miejsca warto tam zobaczyć, co może zachwycić i zadziwić? Jak dla mnie to uwagę trzeba zwrócić na Nikiszowiec, osiedle w którym zatrzymał się czas

Osobiście byłam w Katowicach tylko przejazdem, więc niewiele mogę powiedzieć. Jednakże od kilku osób słyszałam niepochlebne opinie o tym mieście, dlatego też nie planowałam późniejszego odwiedzenia tamtych rejonów, ale może ktoś napisze coś więcej.

Wiadomo każde miasto ma swoje wady i zalety. Na Katowice nie można patrzeć przez pryzmat Wrocławia czy Krakowa. Miasto ma zupełnie inną zabudowę i historię. Uwagę na pewno trzeba zwrócić na kościół Mariacki i deptak no i Muzeum Śląskie.

Jeśli ktoś z Was ma ochotę zwiedzić Katowice z innej perspektywy, polecam naprawdę doskonały pomysł pewnej studentki ASP z tego miasta. Sama mieszkam w Gliwicach, Katowice nie bardzo mnie interesują i nie specjalnie mnie zachwycają, jednak można obejrzeć je... całkiem inaczej. Przeczytałam o tym w Gazecie w zeszłym roku - i kiedy tylko skończyłam artykuł, weszłam na podaną stronę pod nazwą Lost in Katowice, a wieczorem wybrałam się w podróż... ze słuchawkami na uszach i mrocznym przewodnikiem. Poczułam się jak za czasów dzieciństwa, to była fantastyczna przygoda. Usłyszałam kilka mitów i legend, a jednocześnie bawiłam się jak mała dziewczynka. Wyobraźcie sobie: jest wieczór, wokół ciemno, a Wy chodzicie po obcym niemalże mieście ze słuchawkami w uszach... i słyszycie jak przewodnik mówi nagle: stań w miejscu! nie odwracaj się za siebie! ktoś za Tobą idzie... - brzmi ciekawie? Poszukajcie "Lost in Katowice" w sieci i spróbujcie...

Osobiście mieszkałem w Katowicach i nie odbieram źle spędzonego tam czasu, ale przeprowadzka do Sopotu.. to całkowicie inny klimat. Jakoś tak ciekawiej mi się tu żyje poza latem miejsce obumiera, szkoda że lato jest takie krótkie i nie zawsze jest pogoda ale jak już jest to dookoła jakieś knajpki gdzie można usiąść i wypoczywać patrząc na przechodniów.

Ponad 20 lat żyłam w Katowicach. Miasto to nie potrafi zachwycić, tak jak np. Kraków, czy Wrocław, ale to dlatego, że Katowice są miastem typowo przemysłowym. Wielokrotnie słyszałam od przyjezdnych, że u nas to tylko smród i brud. Ok, Katowice nie są pięknym miastem, ale z pewnością są oryginalne - na swój własny, mało zachwycający sposób, ale są Kiedyś koleżanka zapytała mnie, jak ja mogę żyć w takim brudnym mieście, gdzie nawet zieleni nie ma. Zabrałam ją więc na wycieczkę po Katowicach i dotarłyśmy do Doliny Trzech Stawów. Nie mogła wyjść z szoku, że mamy w tym mieście taki ładny zakątek do odpoczynku na łonie natury ) Później zabrałam ją do Parku Kościuszki i znów była w szoku, że u nas w ogóle wiewiórki jeszcze nie wyginęły! Małymi kroczkami poznawała te zakątki Katowic, o których zwykle się nie mówi. Pojechałam z Nią na Nikiszowiec, była zachwycona tamtejszą zabudową, zabrałam Ją do Altusa, była zachwycona panoramą miasta. Teraz tylko czekać aż przebudują nam Rynek tak, żeby nie było nam wstyd. Poza tym znów rozbudowują bulwary Rawy, gdyby udało się całkowicie wyeliminować przykre zapachy z tej ścieko-rzeki, byłoby idealnie Mam nadzieję, że choć odrobinę przybliżyłam Wam Katowice już się z tego miasta wyprowadziłam i może dlatego teraz bardziej je doceniam

Miałam podobną sytuację jak Tuptam W odwiedziny przyjechał do mnie znajomy z Podlasia. Jego głowa była pełna niepochlebnych opinii na temat Śląska co spotęgował wygląd starego katowickiego dworca. Do mojego miasteczka jest jakieś 40 min drogi z Kato a postanowiłam jeszcze bardziej przedłużyć tą trasę i pokazać mu kilka ciekawych miejsc. Żałujcie, że nie widzieliście mojej miny kiedy ze zdziwieniem stwierdził 'nie wiedziałem że macie tu AŻ tyle drzew! To jednak nie jest jedna wielka fabryka!'

Mieszkałem w Katowicach przez dwa miesiące i nie wspominam tego czasu najlepiej... Miasto wydaje mi się szare i zaniedbane ale nie widziałem całych Katowic więc może są tu miejsca które by mnie zachwyciły:)

Do Katowic mam przysłowiowy rzut beretem ale jakoś nigdy nie byłam tam by zwiedzać. Zawsze coś musiałam załatwić, gdzieś pojechać, szukać pracy. Dlatego to miasto nie kojarzy mi się za dobrze... Niestety. Ale wiem, że gdzieś tam tkwi piękno tego miasta. Wyjątkiem dla mnie były zawody w e-sporcie a mianowicie IEM w ubiegłym roku, gdzie na żywo mogłam zobaczyć dwa najlepsze teamy koreańskie w League of Legends.

A hostel Patria? Ja jestem zachwycony tym miejscem. Na razie czytałem tylko o nim artykuł, ale jak tylko nadarzy się okazja to śmigam do Katowic.