Forum podróżnicze

Nasza przygoda Bukareszcie trwała tylko kilka dni, był to bowiem nasz przestanek w drodze do Grecji. Myślę jednak że warto wspomnieć o kilku miejscach, które mieliśmy okazję obejrzeć w okolicach centrum.

Zatrzymaliśmy się w hotelu InterContinental a nasz pokój usytuowany był na 19 piętrze dzięki czemu mogliśmy podziwiać piękną panoramę miasta. Dodatkowo burzowe chmury dodały niesamowitego kontrastu zdjęciom, dzięki czemu mogliśmy zrobić kilka niesamowitych zdjęć.

Widok z hotelu a także panorama na miasto ( centrum znajduje się w uliczkach po prawej stronie)

Więcej zdjęć z hotelowego tarasu

Jeszcze kilka fotek z góry. Pomimo burzowych chmur temperatura przekraczała 25 dlatego na zewnątrz było bardzo przyjemnie.

Późnym wieczorem udaliśmy się do ścisłego centrum. Na zdjęciach uliczki centrum, architektoniczna perełka czyli budynek banku oraz jeden z piękniejszych i zarazem najstarszy kościółek w Bukareszcie, który nas zauroczył

Przemierzając centrum dotarliśmy ponownie do
Klasztoru Stavropoleos, który równie ładnie prezentuje się za dnia

dosłownie obok znajduje się słynny bar Caru cu Bere. Zazwyczaj tak była ze idąc do baru kupuje się alkohol a nie jedzenie, jednak tym razem zamówiliśmy także lokalne potrawy. Polecamy jedzenie oraz lokalne piwo. Na końcu ulicy zatrzymaliśmy się na chwilkę obejrzeć piękny budynek banku, który prezentowaliśmy w powyższym poście

Dla miłośników architektury polecamy jeszcze jednej kościół. Kościoły ortodoksyjne różną się znajdzie od naszych, dlatego polecamy także odwiedzić to miejsce

Jeśli Bukareszt to oczywiście budynek Parlamentu. Podejrzewam że nie muszę reklamować tej atrakcji. Wycieczkę z przewodnikiem rezerwujemy telefonicznie dzień przed lub na miejscu. Mamy do wyboru kilka wariantów zwiedzania, my wybraliśmy pełną. Zwiedziliśmy wiele sal, zajęło nam to ok 2 godziny a okazało się że to tylko ok 4 % tego co owa budowla ma do zaoferowania.

Jeszcze kilka fotek z centrum ( Budynek banku oraz bar Caru cu Bere)

Ostatni wieczór spędziliśmy w centrum oraz na tarasie spoglądając na miasto przy lampce lokalnego wina