Rekordowy wzrost rezerwacji nad Bałtykiem. Turyści boją się zamachów

Świnoujście, Międzyzdroje, Kołobrzeg – wszystkie te miasta rejestrują znacznie większą liczbę rezerwacji w ośrodkach wypoczynkowych niż chociażby rok temu. Już teraz można mieć spory problem ze znalezieniem wolnego miejsca, bez względu na standard.

- Na początku marca pokoje były już wyprzedane, mimo ryzykownej pogody nad Bałtykiem - mówi Agnieszka Sielecka z działu marketingu i sprzedaży Uzdrowiska Świnoujścia S.A.

Choć właściciele hoteli podnieśli ceny nawet o 20 proc. i tak nie zniechęca to turystów. Ci przyznają, że decydują się na wypoczynek nad polskim morzem, bo boją się zamachów w dotychczas wybieranych krajach turystycznych.

Robert Karelus, rzecznik prezydenta Świnoujścia podkreśla, że nad polskim morzem bezpieczeństwo na pewno jest wyższe niż np. nad Morzem Śródziemnym w Afryce. - Nie spodziewamy się tutaj ataków terrorystycznych.

hehe, w okresie wakacyjnym już jest tam straszny tłok. Na zachód jechać niebezpiecznie, w Polsce drogo. Normalnie coraz gorzej, a człowiek musi odpocząć od czasu do czasu !

No cóż, można wybrać się do Hiszpanii.
W Torrevieja, gdzie mieszkam, to miejscowość turystyczna i spokojna.
Słońce od rana do późnego wieczora - gwarantowane! no i morze ciepłe, bo już można się kąpać, nawet w kwietniu.

Pewnie,że można ale z drugiej strony to też nieco droższa opcja niż wakacje nad Bałtykiem,nie sądzicie? Nic dziwnego,że wzrasta liczba rezerwacji nad morzem,w końcu południe europy nie jest już tak bezpiecznym i spokojnym miejscem jak kiedyś.

Nie zupełnie taka droższa opcja. Nie znam realiów hiszpańskicha ale dla porównania Bułgaria już nie taka droga. No i w Bułgarii jeszcze takiego tłoku nie widziałem, nawt w Słonecznym Brzegu