Dokąd jeździli Polacy zimą 2012/2013? W jakim celu? Czy pogoda miała wpływ na ich wyjazdy? Odpowiedzi udziela redakcja portalu BiletyAutokarowe.pl.

Dokąd, z kim i po co?

Od wielu lat, niezależnie od pory roku Niemcy pozostają krajem najchętniej odwiedzanym przez Polaków wybierających transport autokarowy. Na kolejnych miejscach w rankingu popularności plasują się Wielka Brytania, Francja i Holandia.

Powyższe zestawienie krajów nie jest przypadkowe. Najczęściej Polacy podróżują tam, gdzie czeka na nich praca. Rezerwacji biletów autokarowych – zarówno na kursy z Polski, jak i do Polski – dokonują emigranci odwiedzający rodzinę (lub vice versa), osoby wyjeżdżające za granicę w ramach kontraktu z firmą, czy też agencje pracy organizujące grupowe lub indywidualne wyjazdy dla swoich pracowników.

Najpopularniejszym przewoźnikiem tej zimy, tak samo jak poprzedniej, okazał się Sindbad – największa platforma autokarowa w Polsce i jedna z największych w Europie. Drugie miejsce pod względem sprzedaży biletów zajął Eurobus, zaś na trzecim uplasowały się ex aequo linie Polonia Transport i Agat.

Zamrożony biznes

Zima w tym roku jest wyjątkowo długa, a przy tym sroga – nie tylko pod względem temperatur. Mrozy trzymające nawet w końcówce marca znacznie osłabiły wyniki branży przewozów autokarowych.

Sprzedaż biletów w okresie kalendarzowej zimy była o 20 proc. mniejsza niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Zmniejszyła się liczba wyjazdów zarobkowych, jako że prace budowlane czy rolne zostały opóźnione ze względu na złe warunki pogodowe. Wyjazdy odłożyli również turyści; osoby, które nie musiały udawać się w podróż, odłożyły wycieczki na kwiecień i maj. Jak dotąd nie zaczęły się również rezerwacje na przejazdy w lecie – ze względu na złą pogodę Polacy nie myślą jeszcze o wakacyjnym wypoczynku.

Słoneczne dni zawsze sprzyjają branży autokarowej, więc można się spodziewać, że sprzedaż biletów wzrośnie wraz z nadejściem astronomicznej wiosny.

* * *

Materiał opracowany na podstawie wewnętrznych statystyk portalu BiletyAutokarowe.pl.

Autokary pisze: Sprzedaż biletów w okresie kalendarzowej zimy była o 20 proc. mniejsza niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Zmniejszyła się liczba wyjazdów zarobkowych, jako że prace budowlane czy rolne zostały opóźnione ze względu na złe warunki pogodowe. Wyjazdy odłożyli również turyści; osoby, które nie musiały udawać się w podróż, odłożyły wycieczki na kwiecień i maj. Jak dotąd nie zaczęły się również rezerwacje na przejazdy w lecie – ze względu na złą pogodę Polacy nie myślą jeszcze o wakacyjnym wypoczynku.

Same straty, same straty. A ci kretynie dalej walczą z nieistniejącym globalnym ociepleniem. Żal serce ściska.

jaki ten kraj jest chory... naprawdę...

W zasadzie warto byłoby sprecyzować dane odnośnie wyjazdów zarobkowych,rodzinnych oraz typowo turystycznych,poniewaz właśnie to będzie nas najbardziej interesować na forum. Ciekawi meni jak to wyglądało na południu Polski,czy turyści chętnie odwiedzali góry podczas tej długiej zimy.

to zależy na pewno od finasów ja jeżdzę tak co dwa lata w góry