Witam,
czego Waszym zdaniem brakuje w typowych przewodnikach turystycznych? Czy macie jakieś swoje strony, na które zaglądacie, bo akurat tam można dowiedzieć się wielu cennych informacji na ten temat?
Nieprzeczytane posty
Re: Czego brakuje
2Zazwyczaj najbardziej kręci mnie oglądanie i zwiedzanie tego, co nie opisane jest w przewodniku. Informacje czerpie z internetu i od mieszkańców (doskonały kontakt przez CS)
byle dalej...
Re: Czego brakuje
3ja osobiście bardzo lubię czytać blogi podróżnicze, albo wyszperane w sieci wywiady z podróżnikami. Muszę przyznać, że na blogach podróżniczych można dowiedzieć się dużo więcej niż ze standardowych przewodników. Zazwyczaj ludzie opisują tam nietypowe miejsca, które warto odwiedzić a także swoje spostrzeżenia, uwagi, a nawet poradniki dotyczące podróżowania. Fajna sprawa!:)
Re: Czego brakuje
4Jedzenia, Restauracji barów itp. Najczęściej w przewodnikach jest opisanych kilka knajpek, niekoniecznie dobrych, tak na sztuke, aby coś było. Brakuje rzetelnych informacji na ten temat.
Re: Czego brakuje
5jak najbardziej zgadzam się z przedmówcą. W przewodnikach zazwyczaj pokazują te najbardziej znane i zarazem najdroższe restauracje... a co z mniejszymi knajpkami, które przecież (przynajmniej moim zdaniem) oddają cały klimat kraju, w którym się przebywa.
Re: Czego brakuje
6Pełna zgoda, dobre, małe knajpki trzeba samemu szukać, ale to też jest frajda. Dla mnie o tyle istotna, że uwielbiam dobrze zjeść i lubię samemu gotować, żona też. W takich wynalezionych "kuchniach" wciągamy często kucharza w dyskusję i osiągamy to co nam jest potrzebne, czyli pokazują nam często tajniki swoich wyrobów. Po powrocie do domu staramy się o podpatrzone potrawy zrobić samemu.
Bywa, że zaskakujemy gospodarzy zapraszając ich na "naszą kolację", a podajemy miejscowe potrawy.
Bywa, że zaskakujemy gospodarzy zapraszając ich na "naszą kolację", a podajemy miejscowe potrawy.
Re: Czego brakuje
7Za dużo w tych przewodnikach komercji - reklamuja te hotele które im płacą, te knajpy z którymi mają porozumienie...Największą dziwotą i wtopą przewodnikową była dla mnie sytuacja gdy byłam w paryżu - pod wieżą eiffela. Nie ma chyba bardziej znanego europejskiego zabytku...problem polega na tym że o ile przeciętny turysta WIE że coś takiego istnieje i jak wygląda, to nie wie skąd się wzięła, jak się ją czyści, ile oóśb ją odwiedza, jakie fajne eventy się tam dzieją...a w moim przewodniku, gdzie o kościołach i zabytkach było kiladziesiąt stron, o samej wieży jedna wzmianka: wieża Eiffela, najbardziej znany paryski zabytek, pola marsow.
Cóz...
Cóz...
Re: Czego brakuje
9Hehe, spoko pomysł! można by pomyśleć o najrozmaitszych rankingach - hoteli, miejsc, plaż, gastronomii...