Niemiecki tani przewoźnik Germania we wtorek poinformował, że w poniedziałkowy wieczór złożył wniosek o ogłoszenie upadłości, przypisując upadek firmy rosnącym cenom paliwa, wahaniom kursów walut i opóźnieniom w integracji nowych samolotów z flotą firmy.

Berlińskie linie lotnicze odwołały wszystkie loty.

Przewoźnik budżetowy obsługiwał rocznie ponad cztery miliony pasażerów do ponad 60 miejsc w Europie, Afryce i na Bliskim Wschodzie.

"Niestety, ostatecznie nie byliśmy w stanie doprowadzić do pozytywnego zakończenia naszych wysiłków finansowych w celu pokrycia krótkoterminowej potrzeby płynności", powiedział dyrektor generalny Germanii Karsten Balke, dodając, że "jedyną opcją firmy było złożenie wniosku o upadłość".

Założona w 1986 roku wakacyjna linia lotnicza Germania na początku stycznia podjęła próbę rozwiązania problemów finansowych, badając kilka opcji finansowania w celu zabezpieczenia krótkoterminowych potrzeb płynnościowych.

Po wykazaniu niestabilności europejskiego przemysłu lotniczego, bankructwo Germanii nastąpiło po upadku drugiej co do wielkości linii lotniczej w Niemczech, Air Berlin, w 2017 roku.

W międzyczasie firma doradzała podróżnym, którzy zarezerwowali loty w ramach pakietu, aby skontaktowali się ze swoimi organizatorami wycieczek, dodając jednak, że pasażerowie, którzy zarezerwowali lot bezpośrednio, nie mieli prawa do lotu zastępczego.

Według doniesień mediów, Federalne Stowarzyszenie Niemieckiego Przemysłu Lotniczego stwierdziło, że inne linie lotnicze, w tym Lufthansa Group, TUIfly i Condor, oferowałyby pasażerom uwięzionym w Niemczech specjalne stawki za loty powrotne.

Spółka stwierdziła, że decyzja nie dotyczy szwajcarskiego przewoźnika Germania Flug AG i bułgarskiego orła przedniego.