1. Syria

Trudno w to uwierzyć, ale Syria powitała w 2010 roku 8,5 miliona zagranicznych podróżnych - więcej niż w Brazylii, Australii, Belgii, Norwegii i na Filipinach.

Choć wojna domowa jest już prawie skończona, Syria pozostaje w gruzach - pomysł, że może utrzymać dobrze prosperującą branżę turystyczną, wydaje się być bardziej oddalony niż kiedykolwiek.


2. Libia

Libia, jeden z najniebezpieczniejszych krajów na świecie, a miał być miejscem rywalizacji z Egiptem,tak się jednak nie stało.

Mówiono że to kraj, który jest błogosławiony piaszczystymi brzegami, starożytnymi ruinami i prehistoryczną sztuką skalną, a tymczasem to co się wyłoniło to grupy bojowników, w tym ISIL. Stał się także ośrodkiem przemytu ludzi, którzy wysłali tysiące migrantów na niebezpieczne podróże przez Morze Śródziemne z wybrzeży Libii.


3. Myanmar

Myanmar miał swój potencjał jako cel podróży turystycznych po dziesięcioleciach jeśli chodzi o pustynie.

Okres miodowy nie trwał jednak długo. Kraj ten znalazł się na nagłówkach gazet ze wszystkich niewłaściwych powodów z powodu brutalnego tłumienia muzułmanów z Rohingya, co według ONZ wywołało "jeden z najgorszych kryzysów humanitarnych i związanych z prawami człowieka". Teraz jest więcej wezwań do bojkotu.


4. Krym

W 2012 roku wszystko wyglądało raczej różowo dla Ukrainy, która była gospodarzem Mistrzostw Europy UEFA z sąsiadującą Polską i wygrała wiele pochwał w tym procesie. Z pewnością był to docelowy cel podróży.

Albo nie. W następnym roku fala niepokojów politycznych znana jako ruch Euromajdanu spowodowała gwałtowne protesty uliczne i obalenie prezydenta Janukowycza.

Pośród chaosu Putin zaanektował Krym, popularną nadmorską miejscowość, której wystające klify, piaszczyste brzegi i wspaniała architektura zdobiły ostatnio kartki błyszczących magazynków.

Konflikt toczy się w Donbasie, gdzie wojska prorosyjskie i oddziały ukraińskie walczą w zapomnianej wojnie w Europie. Mimo to, według Rosji, przemysł turystyczny Krymu rzadko ma go tak dobrze, chyba tylko dla Rosjan.

5. Pakistan

Ze swoimi surowymi górami, wspaniałymi brzegami i wspaniałą architekturą z czasów dynastii Mughal, Pakistan od dawna jest reklamowany jako kolejny wielki cel Azji.

Kraj ten jednak nie może naśladować sąsiada i długoletniego wroga, Indii, która przyciąga ponad 10 milionów turystów rocznie (Pakistan przyciąga zaledwie 1,7 miliona).

Jednak terroryzm, surowe prawa i niepokoje społeczne przyczyniły się do zatrzymania większości niedoszłych turystów. Decyzja zachodnich linii lotniczych o wycofaniu usług do Islamabadu po bombardowaniu hotelu Marriott w 2008 roku była przypadkowa.

Ale czy zła passa może się wreszcie zmienić? BA ogłosił w tym tygodniu, że wznowi loty do Islamabadu w 2019 roku, podczas gdy British Backpackers Society ukoronowało Pakistan najlepszym miejscem do podróży przygodowych w 2018 roku.