Czerwone flagi nie znikają nad Bałtykiem, a powodem tego są sinice, które znajdują się w wodzie. Stacja Stanitarno-Epidemiologiczna w Pucku, zamknęła już ponad 20 kąpielisk morskich.
Jak podaje Sanepid, zakwit wody i zmiana zabarwienia powstały z powodu namnażania się glonów. Niektóre sinice zakwitły w wodach słodkich, słonawych i morskich. Mogą one także produkować toksyny. W związku z tym nie jest wskazana kąpiel w takiej wodzie. Toksyny mogą spowodować swędzenie skóry, łzawienie oczu, wymioty, biegunkę, gorączkę.

Można jechać na urlop nad nasze morze, tylko coraz częściej zastanawiam się po co.