Pomimo załamania się rynku turystycznego, głównie w wyniku tego, co w obecnym czasie dzieje się w Tunezji, Turcji czy Egipcie, przedsiębiorcy nie zniechęcają się i decydują o rozpoczęciu działalności w tym sektorze.
Jak wynika z danych centralnego rejestru pośredników i organizatorów turystycznych prowadzonego przez Ministerstwo Sportu i Turystyki branża turystyczna odnotowała w ubiegłym roku zawieszenie działalności 374 firm. Szczególnie niepokojącym jest fakt, że w roku 2015 stało się podobnie i z rynku zniknęło 371 firm oferujących usługi turystyczne. Dopiero sięgając do roku 2014 można zobaczyć, że poziom ten był o 110 firm mniejszy.
Rok 2016, co jest zaskakującym w zderzeniu z powyższymi faktami, zaowocował w stosunku do roku poprzedniego duży wzrost . Do ewidencji wpis uzyskało o 149 więcej podmiotów niż w roku 2015, co daje okazały wynik 478.
Efektem takich działań, jest fakt, że turyści, planując wycieczkę, mogą wybierać oferty z ponad 4,2 tysięcy firm. Dodajmy, że w skali 10 lat jest to wzrost o połowę.
Prognozy są więc optymistyczne.
Dzięki ilości firm klient może wybierać oferty najbardziej korzystne, spośród wielu konkurencyjnych dotyczących danego kierunku podróżowania. Biura z kolei przez zmniejszenie popytu na odpoczynek w miejscach w których zagrożone było bezpieczeństwo wypoczywających, rozwijają oferty wychodzące poza te miejsca lub drobiazgowo sprawdzają takie miejsca z których płyną niepokojące sygnały, przez co lepiej dbają o wysoki standard oferowanej przez siebie wycieczki.


Więcej podobnych tematów

najlepsze-miejsca-miasta-plaze-i-inne.html