We Włoszech w zakładzie karnym, tj. w rzymskim więzieniu Rebibbia, produkowane jest przez więźniów piwo.
Każdy gatunek piwa ma też inną nazwę, a sama nazwa świadczy też o niesamowitym poczuciu humoru producentów, a także marzeniu o wolności. Tak więc można kupić piwo o nazwie: "Koniec kary", "Koza", "Poczuj się wolny", czy też "Z wolnej stopy". Więźniowie produkujący piwo należą do spółdzielni "Semi di liberta", czyli dosłownie "Nasiona wolności" produkują nie tylko piwo. To właśnie oni prowadzą kursy jak spożywać alkohol, kurs praworządności, a także przestrzegają już z własnego doświadczenia, za co można otrzymać wyrok.