Aż połowa Polaków samodzielnie zorganizuje sobie wyjazd urlopowy - wynika z badania BIG InfoMonitor i BIK. Jedynie co piąty decyduje się na wypoczynek zorganizowany przez biura podróży.

W ubiegłym roku około 60 proc. Polaków było stać na minimum tydzień urlopu. Jednak tylko trzech na dziesięciu podróżujących podało, że sporadycznie korzysta z usług biur turystycznych. 6 proc. rodaków robi to zawsze.
Oferta przygotowywana przez biura podróży często jest droższa od organizowanego na własną rękę urlopu. Dlatego coraz więcej osób decyduje się samodzielne zaplanować sobie czas wypoczynku.

Kto jest samodzielny?

Najczęściej z usług biur podróży korzystają mężczyźni, mieszkający w miejscowościach liczącej minimum 25 tysięcy mieszkańców, zarabiający minimum 5 tysięcy zł netto. Wyjazdy zorganizowane cieszą się największą popularnością wśród osób między 45 a 60 rokiem życia. Posiadanie dzieci nie ma wpływu na to, czy ktoś organizuje urlop samodzielnie czy z pomocą biura.

Kobiety chętniej decydują się na zorganizowanie wyjazdu na własną rękę. Takie rozwiązanie wybierają również ci, których dochód nie przekracza 2 tys. zł netto.
Przezorny ubezpieczony

Jednak to nie tylko dochód jest decydujący. Podróżujący mają coraz więcej obaw o rzetelność biur podróży. Przed wyjazdem sześć na dziesięć osób sprawdza informacje na ten temat. Kierują się zarówno opiniami znalezionymi na forach internetowych czy mediach społecznościowych, wśród rodziny i znajomych, ale nie tylko. Dobrym źródłem informacji są również bazy danych Polskiej Izby Turystyki czy Rejestr Dłużników Biura Informacji Gospodarczej. Choć tam informacji szuka najwyżej trzech na 10 ankietowanych.

- Trudna sytuacja geopolityczna oraz kłopoty z wieloma popularnymi wśród turystów kierunkami, sprawiają, że do wyboru biura podróży należy podchodzić z dużą ostrożnością. Nie wszyscy tour operatorzy, którzy jeszcze niedawno specjalizowali się w niechętnie odwiedzanych dziś krajach, mogą znajdować się dobrej kondycji finansowej – uważa Mariusz Hildebrand, wiceprezes BIG InfoMonitor.

ja to zawsze kieruję się tylko i wyłącznie ceną. Czasami dany kierunek jest tańszy z biura podróży (bo wiadomo, biuro wynajmuje cały samolot i miejsca w hotelach to ma taniej) to jadę z biurem. Niektóre kierunki natomiast jest taniej zarezerwować samemu to wtedy sama wszystko organizuję

Cena oczywiście jest ważna, ale liczy się także to, że wyjazd samodzielnie organizowany oznacza wolność w doborze miejsc, terminów. No i sama organizacja wyjazdu jest już takim przedsmakiem wypoczynku