Forum podróżnicze

w sumie bez laptopa i internetu, ale jak tak głębiej się zastanowić to raczej bez bliskich osób:)

No jeśli mam być szczery to tylko bez jedzenia i picia nie da się żyć. Bez reszty można. No a teraz tak już na poważnie to ciężko byłoby bez internetu, komputera. Nie miałbym wtedy pracy, albo musiałbym robić coś innego. No i na 100% bez bliskich byłoby ciężko.

Ja nie potrafię żyć bez kremu do twarzy, kosmetyków do włosów tzn. żyć potrafię ale co to za życie jak wyglądam jak wyjdź stąd i nie wracaj. Nie wyobrażam sobie też tego bym nie miała w lodówce wędlin, wody mineralnej. No i leki i oczywiście tak jak chyba większość ludzi nie mogłabym żyć bez internetu

Bez mojej rodzin:)

Ja sobie nie wyobrazam teraz byc bez telefonu:)

bez swojej drugiej połówki wtedy życie staje się puste

Zdecydowanie bez drugiej połówki nie mogę żyć jest to dla mnie najważniejsza osoba na świecie bez tego sensu życia nie ma. Nie da się żyć bez telefonu bez kontaktu z światem teraz to chyba jest najbardziej istotne lubimy różne wygody w tym telefon telewizja nie, którzy gry, czy to na konsole czy komputer.

Jeżeli chodzi o rzeczy, które nie są związane z emocjami, największym dla mnie utrudnieniem byłby brak Internetu. Nie zależy mi nawet jakoś na serwisach społecznościowych, ale na dostępie do informacji. Zdarzało mi się już wielokrotnie zaoszczędzić czas dzięki temu, że byłem w stanie szybko pozyskać jakąś informację. Czasami też musiałem dojechać/wrócić z małej miejscowości i wtedy Internet okazywał nieoceniony. Wielkim plusem jest także to, że możliwość sprawdzenia rzeczywistego rozkładu jazdy środków komunikacji sprawia, że jesteśmy w stanie wybrać najlepszą opcję i decydować się na warianty przejazdu, które bez tego udogodnienia uznawalibyśmy za nieaktualne.

Nie mogę żyć bez piłki nożnej, jeżeli jej by nie było to świat byłby niezbyt wesoły.

Niektórzy ni potrafią się np. obejść bez telefonu, a to też nie jest normalne jak dla mnie