Witam,

Mój wątek jest dość nietypowy, jednak informacje udzielone przez was mogą się okazać dla mnie bardzo przydatnę dlatego skłaniam się z prośbą o udzielanie się pod wątkiem
Moje pytanie brzmi- jakie widzicie wady walizek na kółkach kiedy z nich korzystacie?
pozdrawiam z Olsztyna

To, że jak coś się choć z jednym kółkiem stanie, to automatycznie cała walizka już nie jedzie. I trzeba nieść te kilogramy. :c

Moim zdaniem dużo zależy od jakości walizki. kupiłem tani zestaw walizek na kółkach, była okazja więc skorzystałem. Po jednym wyjeździe walizki były praktycznie do wyrzucenia. Kółka się zdarły, rączki poodpadały i w rezultacie musieliśmy wszystko nieść.

Oprócz tego, że je "słychać", to są o wiele lepsze niż te tradycyjne. Mam walizki z kółkami aluminiowymi, są mocniejsze niż plastikowe. Wypróbowaam je już kilkakrotnie w międzykontynentalnych podróżach, dla mnie są super.

Wadą jest to, że każdy ma taką samą i ciężko dojść która to Twoja w czasie odbierania bagażu na lotnisku

A tak poważniej to wada/zaleta zależy też od tego w jaki sposób podróżujesz - jeśli samochodem to walizka na kółkach nie jest szczególnie potrzebna, jeśli jednak transportem publicznych to jest to świetne rozwiązanie szczególnie jeśli pakujesz dużo do środka.

Oczywiście największym ryzykiem jest odpadnięcie kółek o czym wspomniał bobek90, bo bez kółek takie walizki bardzo ciężko się nosi.
Poza tym taka walizka ze względu na rączki, kółka itp. trochę waży, więc czasem potrafi zabrać nieco (czasem cennego) limitu bagażu w samolotu.

mike pisze:Wadą jest to, że każdy ma taką samą i ciężko dojść która to Twoja w czasie odbierania bagażu na lotnisku

A tak poważniej to wada/zaleta zależy też od tego w jaki sposób podróżujesz - jeśli samochodem to walizka na kółkach nie jest szczególnie potrzebna, jeśli jednak transportem publicznych to jest to świetne rozwiązanie szczególnie jeśli pakujesz dużo do środka.

Oczywiście największym ryzykiem jest odpadnięcie kółek o czym wspomniał bobek90, bo bez kółek takie walizki bardzo ciężko się nosi.
Poza tym taka walizka ze względu na rączki, kółka itp. trochę waży, więc czasem potrafi zabrać nieco (czasem cennego) limitu bagażu w samolotu.

Idealnie to ujołeś, wypisał Ci wszystkie najważniejsze mankamenty, graty za dobry post, oby wiecej takich odpowiedzi

Dobrze opisana sprawa, widziałem u paru osób już takie problemy że musieli nieść wszystko jak się walizka zepsuła..

Największą wadą to są małe kółeczka, ciężko się jedzie po kostce brukowej... Poza tym, rozmiary, w busie się ciężko zmieścić :/

Jeżeli kółka nie są z kauczuka to takie walizki są dla mnie za głośnie. Po prostu głośniej jadą niż pociąg na stacji.

Przyznam, że ode mnie zarzutów raczej nie usłyszycie. Mam walizkę na kółkach - taką średniej wielkości i trzyma się już 4 lata, a korzystam z niej często i zawsze jest naprawdę do oporu zapakowana. I nie kosztowała dużo, bo to tani, typowy model. Coś jednak jest na rzeczy bo moja znajoma w ciągu ostatniego roku pozbyła się bodajże 3 walizek na kółkach - wszystkie miały ten sam defekt - kółka albo się wyginały albo zupełnie odpadały.