Witam, z racji zmiany pracy zostałam nieco wystrychnięty na dudka - urlopy były planowane do grudnia, więc moje wolne w tym roku będzie nieco w ekstremalnych warunkach organizowane "na żywioł" na szczęście mąż ma elastyczny grafik więc nie będzie problemu się dopasować ale tak się zastanawiam czy w takiej sytuacji warto samemu coś organizować czy last minute szukac.

zależy czego szukacie.
Właściwie, jak zrozumiałam nie potrafisz obecnie powiedzieć kiedy będziesz miała urlop. Tak wiec organizowanie wakacji teraz - odpada (brak terminu).
Wówczas pozostaje last minute, które dla dwóch osób nie powinno stanowić problemu, oczywiście pod warunkiem, ze nie celujecie w konkretne miejsce czy hotel.

Dokładnie jak napisano powyżej - nie mogę zaplanować nic tak, jak to zawsze do tej pory bywało czyli po bożemu pół roku wcześniej wszystko zaklepane. NIe chcę się przejechać a nigdy nie korzystałam z ofert last minute, chodzi mi o uzyskanie jakichś ogólnych wskazówek, czym się kierować, co wziąć pod uwagę bo może w ostateczności pojechać na żywioł, ale czy wtedy znajdę coś w normalnej cenie do mieszkania? czy to jest tak, że tego typu miejscowości turystyczne w jakichś zakątkach świata (głównie do tej pory wypoczywałam nad polskim morzem lub w bieszczadach/Zakopanym) są na full zapełnione? i dlatego od tego rozwiązania muszę się trzymać z daleka?

co wziąć pod uwagę? wiarygodność biura podroży / organizatora wyjazdu; dobrze rzucić okiem na opinie o hotelu; krytycznie (ale bez przesady) przyjrzeć się ofercie;
Jaki zakątek świata? Ja Ci nie powiem, nie wiem co lubisz. Kieruj się może temperaturami czy ogólnie pogodą w danym miejscu - nie jedź w sierpniu do miejsc gorących, jelsi nei lubisz upału itp
Jeżeli lubisz miejsca odludne, to szukaj takiego kierunku - niektóre wyspy np. greckie są mniej zatłoczone inne wręcz przeciwnie.
Zdefiniuj kwotę, jaką dysponujesz, to te pomoże w wybraniu miejsca wakacyjnego. Chcesz lecieć samolotem, czy autem dojechać na miejsce. Czy chcesz zwiedzać, czy może leżeć na plaży lub prowadzić inną aktywność - powodzenia

ja od lat zwiedzam na własną rękę, więc może? Spakować auto, wziąć namiot - jeżeli to termin wakacyjny i ruszyc na podbój sąsiadów? Uwielbiam Bałkany, widoki niesamowite, zapierające dech w piersiach, cechy? Przystępne, nie to co w zachodniej europie... nie ma tutaj przebitek marż po 300% Albania - bardzo popularna ostatnio, Chorwacja, Macedonia, Bułgaria, Rumunia, Słowenia? Ja w tym roku planuję Słowenię właśnie

Troszkę to z dreszczykiem emocji

...?

Co do Słowenii - wprawdzie będę jechał w zupełnie innym terminie i na własną rękę . To zdecydowanie niedoceniany region, aż nie mogę się doczekać wrażeń bo do tej pory wybierało się u mnie w domu monotematycznie zgoła odmienne kierunki.

Zależy gdzie mieszkacie, bo np. ludzie ze Szczecina jeżdżą kupować lasty w Berlinie, bo lepsze ceny i jakość

W zasadzie takie spontaniczne wyjazdy na wakacje, okazują się także być potem tymi najlepszymi i udanymi więc czemu nie Ja mogę zaprosić do Ustroni Morskich, gdzie z cala pewnością nie zabraknie dla nikogo wielu atrakcji oraz zaznacie ciszy i spokoju, o nocleg nikt nie musi się martwić, zapraszamy do nas